Sprawa tego niepublicznego przedszkola na os. Kopernika głośna stała się na początku roku. Właściwie wszystkie jego problemy są wynikiem konfliktu między wspólnikami firmy, która założyła to przedszkole. W efekcie spółdzielnia postanowiła ogłosić nowy przetarg, który miał położyć kres problemom, wynikającym z wywindowanego przez wspólników czynszu.
W sierpniu odbyło się rozstrzygnięcie przetargu na ten lokal, wygrała go firma Bajka, prowadząca przedszkola we Wschowie i Sławie. - Wiceprezes spółdzielni publicznie zapewniał, że także ja będę mogła stanąć do przetargu - mówi B. Cimek. - Jednak jednym z warunków dla uczestników przetargu było dwuletnie doświadczenie w prowadzeniu takiej placówki. A przecież wiedzieli, że ja mam za sobą tylko rok doświadczenia. Czemu Nadodrzu tak zależało, by mnie wykluczyć?
Od kilku tygodni przedstawiciele Spółdzielni Mieszkaniowej Nadodrze próbują więc pozbyć się Barbary Cimek z zajmowanego przez nią i przedszkole lokalu spółdzielczego. Wzywali ją do wyprowadzki i oddania kluczy, straszyli sądem i eksmisją. Bezskutecznie. Powiadomili także urząd miasta, że kobieta prowadzi działalność bezprawnie, bo bez prawa do lokalu, dzięki czemu straciła dotację na sierpień.
- Nie mogę się wynieść, bo nie mogę zrobić tego dzieciom i ich rodzicom - zapewnia B. Cimek. - Zresztą, była umowa z przedstawicielami Nadodrza, że będę mogła tu zostać do czasu rozwiązania problemu, by nie ucierpiały na tym dzieci.
Jak nas zapewniła, potrzeba jej jeszcze około trzech tygodni i zamierza je spędzić w obecnym lokalu. - Kończymy wyposażanie nowej siedziby przedszkola przy ul. Gomółki - powiedziała. - Rodzice dzieci wiedzą, że będzie przeprowadzka, i mimo to zapisali swoje pociechy do naszego przedszkola.
Zwycięzcy przetargu czekają na lokal i nie mogą ruszyć z działalnością. Nadodrze czeka na decyzje sądu - w sprawie przeprowadzenia eksmisji i bezprawnego zajmowania lokalu. barbara Cimek czeka na przeprowadzkę. A dzieci spokojnie się bawią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?