Starsi czytelnicy pamiętają czasy, gdy pospieszny z Zielonej Góry do Wrocławia jechał dwie godziny i kilka minut. Do Głogowa natomiast nieco ponad pół godziny. Przypomnijmy, że działo się to od 1984 roku, kiedy ukończono modernizację na wspomnianym odcinku. Czy te, jak na Polskę, rekordowe czasy przejazdu, kiedykolwiek wrócą? Zbigniew Wolny z PKP Centrum Realizacji Inwestycji w Poznaniu zapewnia, że tak. Trzeba jednak poczekać do końca 2015 roku.
Zbigniew Barszcz mieszka w Zielonej Górze. Do Głogowa pociągiem jeździ rzadko. - Dziś muszę - powiedział nam wczoraj - gdyż auto trafiło do mechanika. - Pewnie na pociąg decydowałbym się częściej, gdyby nie skandaliczny czas jazdy. Żartuję, że gdybym wysiadł z pierwszego wagonu, to mógłbym nazbierać grzybów i zdążyłbym jeszcze wsiąść do ostatniego.
Podobne opinie słyszymy od pana Jerzego. - Jeżdżę pociągiem 20 lat, a takich czasów nie pamiętam. 20 km na godzinę to prędkość dla furmanki, a nie pociągu XXI wieku. Mam wątpliwości czy doczekam zapowiadanej od lat modernizacji - dodaje.
Więcej o całej sprawie przeczytasz w piątek w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej.
Od 7 sierpnia nasza gazeta ma dodatkowy adres: www.gazetalubuska.pl/premium. To nowa, a wkrótce płatna część naszego serwisu. Do systemu sprzedaży najciekawszych materiałów przystępujemy razem z innymi 41 portalami, które powiązane są z najpopularniejszymi gazetami i czasopismami w Polsce. Do niedzieli można korzystać z systemu za darmo, potem za dostęp do wszystkich tytułów wystarczy zapłacić 19,90 zł miesięcznie.
Rejestracja i szczegóły na www.gazetalubuska.pl/premium
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?