Obecnie pociągi jadące od strony Zbąszynka czy Poznania - i w drugą stronę - muszą na stacji w Czerwieńsku stać od 20 minut do nawet pół godziny. Ten czas zależy od sprawności kolejarzy. Muszą oni odczepić ciągnącą wagony lokomotywę i odwrócić ją na tzw. karuzeli. Wtedy trafia ona na drugą stronę składu i pociąg rusza w dalszą podróż.
Rafał Kałuża, który służbowo jeździ do Poznania mówi: - Kiedy wracam, to aż mnie ponosi. Jest późno a człowiek musi tracić czas, bo pociąg stoi w Czerwieńsku. Dlatego niekiedy dzwonię do brata, by przyjechał na stację. Wtedy jestem w domu nawet 20 minut szybciej.
To się zmieni od czerwca. Chociaż, co przyznaje Waldemar Osypiński, kierownik kontraktu zmiana miała nastąpić już od grudnia 2012 roku. Niestety tak się nie stanie. Postawili się ekolodzy, stąd projektant musiał wprowadzić wiele zmian. Dlatego zamiast od grudnia 2012 roku, obejściem czy też łącznicą Czerwieńska, pociągi pojadą w czerwcu 2013 roku.
Czytaj więcej w papierowym wydaniu Gazety Lubuskie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?