MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Słubice: Na "paderkę" trzeba mieć oko

Beata Bielecka
- Tu naprawdę ciężko wytrzymać, z powodu młodzieży, która strasznie rozrabia - mówi Marian Libelt z ul. Paderewskiego.
- Tu naprawdę ciężko wytrzymać, z powodu młodzieży, która strasznie rozrabia - mówi Marian Libelt z ul. Paderewskiego. Beata Bielecka
Paderką młodzi "ochrzcili" ulicę Paderewskiego, gdzie lubią się spotykać. Mniej podoba się to starszym osobom, które tam mieszkają. Dlatego wiadomość o tym, że miasto postawi w tym miejscu kamerę wszyscy przyjęli z wielkim entuzjazmem.

Przeczytaj też: W Międzyrzeczu nie działa miejski monitoring

Marzena Rzeźnicka pracuje w sklepie spożywczym przy tej ulicy. - Bywa tu bardzo głośno - narzeka, ale tematu młodzieży unika. - Na pewno gdy będzie monitoring poczujemy się bezpieczniej - mówi. Irena Wiśniewska z sąsiedniego kiosku z gazetami opowiada, że młodzież często tu się spotyka i przesiaduje do późnych godzin. Ale w ocenach też jest ostrożna.

- Trzeba nas zrozumieć, bo wszyscy boimy się tych młodych - tłumaczy inna mieszkanka tej ulicy. - Oni tu piją, ćpają, a potem się awanturują - opowiada. Nazwiska boi się podać.

Ludzie z Paderewskiego jednym głosem chwalą pomysł monitoringu. - Jestem jak najbardziej "za" - podkreśla Aneta Mikołajczak. - Tutaj spotyka się młodzież z całego miasta i różnie bywa. Jak będzie kamera, na pewno zrobi się spokojniej - dodaje. Podobnego zdania jest Marian Libelt. - Tu naprawdę często ciężko wytrzymać. W pobliżu jest sklep nocny i bar. Przyciągają młodych - tłumaczy.

Monitoring na narkotyki

Bożena Hełstowska, która mieszka na sąsiedniej ulicy Sienkiewicza cieszy się, że jej dom nie stoi na "paderce" właśnie z tych wszystkich powodów. - Dobrze, że będzie monitoring, tym bardziej, że w pobliżu jest szkoła - dodaje.

- No właśnie, uczniowie "samochodówki" też mają swój udział w tym, jaką opinią cieszy się ten rejon - mówi nam anonimowo słubicki policjant. Nazwiska nie może podać. - Tam od dawna jest tragedia! Tajemnicą Poliszynela jest to, że to właśnie w tej okolicy rozprowadza się narkotyki. Wprawdzie starzy grandziarze, którzy tu mieszkali powyjeżdżali już do Anglii, Hiszpanii i Irlandii, ale niestety mają swoich następców - mówi.

Monitoring na Paderewskiego sfinansuje miasto. - Kamera kosztować będzie 25 tys. zł i zostanie podłączona do policyjnego systemu - informuje sekretarz gminy Katarzyna Mintus-Trojan. System zacznie działać w drugiej połowie września. Kamera zainstalowana zostanie przy zbiegu Paderewskiego i Łokietka.

Będą kolejne kamery?

Dotychczas monitoring uruchomiono przy moście granicznym, placu Przyjaźni, sklepie InterMarche. Jedną z kamer zainstalowano też na budynku Ośrodka Pomocy Społecznej (obejmuje swym zasięgiem place: Bohaterów i Wolności), ale nie jest ona podłączona do policyjnego systemu. Podobnie jak kamery przy szkołach. One zresztą obejmują tylko bezpośrednie sąsiedztwo budynków.

Jak mówi sekretarz gminy w planach jest zakup kolejnych systemów monitoringu. - Chcielibyśmy, żeby kamery pojawiły się we wszystkich newralgicznych punktach w mieście: przy "Małej Moskwie" (teren koło Konstytucji 3 Maja- przyp. red.), przy głównym przystanku PKS (Wojska Polskiego), w okolicy Żeromskiego i Konopnickiej - wylicza je Mintus-Trojan. - Będziemy to robić sukcesywnie w miarę posiadanych środków - zapowiada. - Bo widzimy, że kamery działają prewencyjnie.

Potwierdza to post. Ewa Murmyło, p.o. oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Słubicach. - Monitoring poprawia bezpieczeństwo mieszkańców, a kamery odstraszają m.in. chuliganów czy grafficiarzy. Obserwując ich na monitorze dyżurny może od razu wysłać w dane miejsce patrol, który natychmiast podejmuje czynności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska