Zanim się wykąpiesz sprawdź, czy możesz!

Jak co roku Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Nowej Soli opublikowała listę kąpielisk oraz miejsc wykorzystywanych do kąpieli, w których możemy bez obaw zanurzyć się tego lata. Jest to oczywiście Jezioro Sławskie, Lgińsko, Jeziorna, Tarnowskie Duże oraz nowosolski Trzeci Staw.
Jednak tegoroczna lista najbezpieczniejszych akwenów w powiecie, zasadniczo różni się od tej ubiegłorocznej. Przede wszystkim jest nieco uboższa. Wśród poszczególnych pozycji nie znajdziemy np. kożuchowskiej "glinianki", w której bez obaw można było chlupać się zeszłego lata. Czy dlatego, że jakość wody uległa tam pogorszeniu? Okazuje się, że powód jest zupełnie inny. - W ubiegłym roku zmieniły się przepisy. Nowe zaczęły obowiązywać właśnie od tego sezonu - mówi Małgorzata Szablowska, szefowa nowosolskiego sanepidu. - W pierwszej kolejności to organizator miejsca przeznaczonego do kąpieli, czyli w tym wypadku gmina, musi zgłosić dany akwen a dopiero potem my przystępujemy do wykonania badań - wyjaśnia. - A niektórzy dopiero teraz się ocknęli - dodaje.
Nowe przepisy nakazują też organizatorowi wystawić tablicę informującą o tym, że woda nadzorowana jest przez sanepid i jakie są wyniki jej badań. - Szczególnie na ośrodkach wypoczynkowych takie tablice powinny się znaleźć - mówi M. Szablowska. - Jeśli ich nie ma to oczywiście nakazujemy wykonanie - dodaje.

Kolejną różnicą na liście kąpielisk jest to, że dotyczy ona całych akwenów, bez podziału na konkretne ośrodki. - Tak naprawdę, to takie kąpieliska z prawdziwego zdarzenia, zgłoszone przez gminę z ratownikiem itp., mamy w okolicy tylko dwa - mówi szefowa sanepidu. - Chodzi o Jezioro Sławskie i Jezioro Lgiń - Tam woda będzie badana co dwa tygodnie - deklaruje.
Na liście akwenów dopuszczonych do kąpieli brakuje też "słynnego" Kociego Stawku. - On charakteryzuje się bardzo dużą zmiennością jakości wody - mówi M. Szablowska. - I to do tego stopnia, że wynik badania dwóch różnych próbek, pobrane z dwóch różnych miejsc stawu, nawet tego samego dnia, może być znacząco różny - tłumaczy. - Jest tam ustawiony znak "zakaz kąpieli", więc jeśli ktoś wchodzi do tej wody, to tylko i wyłącznie na własną odpowiedzialność - dodaje.
Czym grozi kąpiel w takim zbiorniku? Chociażby uciążliwą wysypką, kłopotami z żołądkiem, chorobami dróg moczowych czy podrażnieniem oczu.

Wszystkie informacje na temat przydatności wody do kąpieli można znaleźć też na stronie internetowej nowosolskiej stacji sanepidu.
Przypominamy też, że w ubiegłą sobotę wystartował plebiscyt "GL" na najpopularniejsze miejsce kąpieli w Lubuskiem". Głosować można za pośrednictwem esemesów, a wyniki grupowane są w czterech kategoriach: kąpieliska, baseny kryte, baseny odkryte i miejsca wykorzystywane do kąpieli. Zabawa potrwa do 25 sierpnia. Nagrody czekają nie tylko na zwycięzców, ale i na głosujących.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje