Zobacz też: Zawracanie i jazda pod prąd na autostradzie A2. Zobacz szokujący film
"Chociaż nie jestem kierowcą zawodowym, to jeżdżę rocznie ponad 100.000km, w większości po naszym kraju. I czasami nie mogę się nadziwić. Ciągle powraca temat "drogi śmierci" Zielona Góra- Nowogród Bobrzański. Ktoś stwierdził nawet, że jest ona źle wykonana bo dochodzi tam do wielu wypadków. Rewelacyjna to ona nie jest, pobocza też nie ma. Ale nawet nowy odcinek obwodnicy miasta nie pomoże w utrzymaniu bezpieczeństwa jeżeli będą się po niej poruszać tacy, delikatnie mówiąc debile.
Dodam tylko, że kilkaset metrów później, na rondzie auto wyprzedzające i wyprzedzane spotkały się, później razem stały na światłach przed remontowanym wiaduktem. Z tą różnicą tylko, że mała ciężarówka była przed ciągnikiem z naczepą, więc cel został osiągnięty. To nie drogi są niebezpieczne, tylko kierowcy tacy jak ten." - napisał Czytelnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
