Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głogów: Wójt gminy spod huty upomina się o swoje

Anna Białęcka
W 1989 roku huta znalazła się w granicach miasta. Jednak nie zmieniła lokalizacji. Skutki jej szkodliwego działania przez lata wciąż najbardziej odczuwali mieszkańcy gminy Żukowice.
W 1989 roku huta znalazła się w granicach miasta. Jednak nie zmieniła lokalizacji. Skutki jej szkodliwego działania przez lata wciąż najbardziej odczuwali mieszkańcy gminy Żukowice. Anna Białęcka
Władze Głogowa od roku starają się przejąć część gminy wiejskiej. Wbrew woli jej mieszkańców. Teraz pojawił się kolejny pomysł na zmianę granic miasta - przejęcie gminy Żukowice. W całości.

Wójt gminy Krzysztof Wołoszyn chce wsparcia z budżetu Głogowa. Jego zdaniem gmina znalazła się obecnie w tragicznej sytuacji przez zmianę granic Głogowa w 1989 roku, kiedy to hutę miedzi włączono w obszar miasta.

Ponad 20 lat temu, w 1989 roku, doszło do zmiany granic administracyjnych gminy Żukowice. Włączono w granice Głogowa Wróblin Głogowski o otaczający wieś teren o pow. 360 ha. Ale nie o tę wieś chodziło pomysłodawcom. Miastu przybył największy zakład pracy w regionie - huta miedzi. Huta przestała być na terenie gminy Żukowice, czyli przestała płacić jej podatki wszelkiego rodzaju.

K. Wołoszyn napisał list do prezydenta Jana Zubowskiego. Przypomina w nim, że władze gminy miejskie, a także władze wojewódzkie, zobowiązały się w 1990 roku gminie do pomocy Żukowice - przy budowie wodociągów, uzbrojeniu działek budowlanych, gazyfikacji, kanalizacji i innej współpracy z gminą. To miało być zadośćuczynienie po "przejęciu" huty. Ale nic z tego nie wyszło. Ta podgłogowska gmina przez lata stała się jedną z najbiedniejszych w regionie.

- Nadszedł czas, by władze Głogowa wywiązały się z tamtych zobowiązań - twierdzi wójt. - Dlatego zaproponowałem prezydentowi podjęcie rozmów na ten temat. Wsparcie finansowe gminy przez władze miasta byłoby wyrazem dobrej woli, a jednocześnie wywiązaniem się ze zobowiązań.

Co na to prezydent Głogowa? Jak nas zapewniono w biurze prasowym, prezydent nie widzi problemu w rozwiązaniu kłopotów tej gminy. - Jesteśmy gotowi włączyć całą gminę w granice miasta, skoro wójt nie daje sobie rady - powiedział rzecznik Krzysztof Sadowski. - Na pewno wtedy warunki życia mieszkańców gminy Żukowice się poprawią. Wystąpimy z taką propozycją do mieszkańców tej gminy. Już niebawem.

- Jeżeli to są słowa prezydenta, to jest mi przykro - powiedział wójt. - Nie będę nawet tego komentował. Wciąż jednak uważam, że do rozmów na ten temat musi dojść.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska