Zaproszone były maluchy z całej Zielonej Góry. Nikt się nie nudził, bo atrakcji była moc. Można było pokolorować owoc, wylosować zabawkę, pobawić się w rozpoznanie owoców, a nawet posmakować zdrowej żywności, którą przygotowali rodzice.
A całej zabawie przyświecał szczytny cel. Za 5 zł goście kupowali cegiełki, z których dochód zostanie przeznaczony na leczenie dziewczynek. Każda cegiełka wzięła udział w losowaniu cennych nagród-niespodzianek. Nikt nie odszedł z pustymi rękoma.
Impreza nie odbyłaby się, gdyby nie hojność sponsorów. A są nimi m.in. marszałek Elżbieta Polak, Urząd Miasta w Zielonej Górze, Departament Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego, Wojewódzki Ośrodek Sportu i Rekreacji w Drzonkowie, a także Lubuski Teatr i Zielonogórski Klub Żużlowy.
Do akcji włączyła się też "Gazeta Lubuska". Wśród nagród były dwa zestawy filiżanek, które niedawno dostali nasi prenumeratorzy. Zestawy unikalne: jeden ozdobiony widokiem w Ochli, a drugi - pałacyku w Żarach.
Godz. 18.00
Podczas festynu zebrano 1.605 zł. A już po zakończeniu zabawy dodatkowe 200 zł przyniosła pani, którą wzruszyła historia obu dziewczynek. Komitet "Dla Milenki i Oli" po kiermaszu świątecznym, spektaklu w Lubuskim Teatrze i festynie kończy zbiórkę na rzecz dziewczynek z wynikiem 8.802 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?