Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odpowie za sfingowanie napadu. Sam ukradł 10 tys. złotych

Źródło: KPP Żagań
archiwum GL
Żagańscy policjanci rozwikłali sprawę dotyczącą napadu, w czasie którego miało zostać ukradzione prawie 10 tys. złotych. Mundurowi ustalili, że do rozboju nie doszło, a pracownik, który miał być pokrzywdzonym, sam przywłaszczył pieniądze.

20 kwietnia tego roku policjanci otrzymali zgłoszenie o napadzie z użyciem broni. O przestępstwie zgłosił pracownik firmy zajmującej się dystrybucją towarów do sklepów. 29-letni konwojent zgłosił, że wracając z terenu samochodem służbowym do Żagania, na trasie Lubiechów - Pruszków został zatrzymany przez inny samochód, z którego wybiegł mężczyzna. Po otwarciu kabiny samochodu zastraszył go bronią i zabrał utarg ze sklepów - prawie 10 tys. złotych i telefon komórkowy.

Policja wszczęła śledztwo. W czasie prowadzonych działań mundurowi zebrali dowody, które potwierdziły, że nie doszło do żadnego rozboju, a zgłoszenie o przestępstwie było fikcyjne. Ustalono również, że konwojent miał spore długi i często grał w okolicznych kasynach. Przywłaszczone na szkodę pieniądze przeznaczył na hazard. W zeszły piątek Sławomir M. usłyszał zarzuty.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska