Woda da nam wreszcie spokój!
- Ale się cieszę - Janusz Błażków, sołtys Wilenka, niemal podskakuje do góry. - Przez ostatnie kilkanaście lat po każdych większych opadach deszczu miałem wodę w piwnicy. Teraz mogę spać spokojnie. Co tak poprawiło humor sołtysowi? Chodzi o odbudowę rowów melioracyjnych w Myszęcinie. O problemach mieszkańców pisaliśmy wielokrotnie. We wtorek obserwowaliśmy prace wykonywane przez firmę Meliotech. Jej szef Jarosław Jóźwiak zabrał nas na małą wycieczkę. Zaskoczyła nas koparka, stojąca na łące w pełnej gotowości.
- Czyścimy najgorszy prawie 700-metrowy odcinek - tłumaczy nasz przewodnik. - Ręcznie nie dalibyśmy rady. To nie jest konserwacja, tylko odbudowa z prawdziwego zdarzenia. Te cieki znajdowały się w bardzo złym stanie i nie miały szans zatrzymać wody. Wystarczy popatrzeć na trzcinę, która w wielu miejscach zagłusza uprawę zboża.
Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu czwartkowej Gazety Lubuskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?