Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy szpitalne poradnie będą zamknięte na kłódkę

Janczo Todorow
- Absurdalne przepisy, którymi kieruje się NFZ trzeba zmienić - mówi Małgorzata Issel, członek zarządu powiatu. - Bo cierpią na tym mieszkańcy.
- Absurdalne przepisy, którymi kieruje się NFZ trzeba zmienić - mówi Małgorzata Issel, członek zarządu powiatu. - Bo cierpią na tym mieszkańcy. Janczo Todorow
Zarząd powiatu żarskiego postanowił odrzucić propozycję radiologa, który chciał zakupić nowy rentgen i badać nieodpłatnie pacjentów Lubska. Na domiar złego w tym mieście zostają zamknięte trzy poradnie specjalistyczne.

- Jestem zbulwersowany tym się dzieje w lubskiej służbie zdrowia - mówi radny Zbigniew Baherycz. - Wcześnie zapewniano mieszkańców miasta, że nie będą zamykane żadne poradnie. A tu już zamyka się raptem trzy. Mieszkańcy protestują, bo nie są tacy bogaci, żeby jeździć po poradę do Żar, narażać się na koszty i tracić cały dzień. Coś tu nie tak, trzeba otwierać nowe poradnie a nie zamykać już działające.
Janusz Dudojć, mieszkaniec Lubska i przewodniczący rady powiatu: - Prezes Szpitala na wyspie wielokrotnie mówił, że poradnie w naszym mieście to kula u nogi. Mieszkańcy ciągle narzekają na złą jakość zdjęć rentgenowskich, bo aparat jest przestarzały. Kiedy pojawił się lekarz, który chciał za własne pieniądze zakupić nowy i badać pacjentów w ramach kontraktu, to jego propozycja szybko odrzucono pod pretekstem, że to się lecznicy nie opłaca. Moim zdaniem jest to decyzja wzięta z kapelusza, bez żadnego uzasadnienia. Na dodatek zamyka się poradnie specjalistyczne, co powoduje bardzo duże utrudnienia dla pacjentów - podkreśla przewodniczący.

- Od 1 kwietnia musieliśmy zamknąć w Lubsku dwie poradnie - reumatologiczną i neurologii dziecięcej - mówi Wiesław Olszański, prezes Szpitala na wyspie. - Dlatego, że nie mogliśmy spełnić warunków Narodowego Funduszu Zdrowia, który narzucał nam, żeby poradnie były czynne trzy razy w tygodniu w do południa oraz jeden dzień po południu. Po prostu nie mamy tylu lekarzy, a po drugie nie ma tylu pacjentów. Z podobnych powodów od 1 maja zamykamy poradnię alergologiczną. A z propozycji radiologa nie skorzystaliśmy, bo nie byłby w stanie utrzymać sam poradni radiologicznej. Jej działalność jest dochodowa i nie chcemy z niej zrezygnować - dodaje prezes.

- Nie skorzystaliśmy z oferty radiologa, ponieważ stracilibyśmy bardzo dochodowy kontrakt z NFZ - tłumaczy starosta Marek Cieślak. - Na podstawie porozumienia z samorządem Lubska wspólnie zakupimy nowy aparat rentgenowski. Natomiast stawianie nam warunków w sprawie poradni, których nie możemy spełnić jest po prostu totalnym nieporozumieniem. I tracą na tym mieszkańcy. W tych warunkach dzieci z Lubska i okolic zostaną pozbawione konsultacji z neurologiem.
- Przekonali nas argumenty prezesa i lekarza naczelnego Szpitala na wyspie - mówi Małgorzata Issel, członek zarządu powiatu. - Nie powinniśmy oddawać w prywatne ręce poradnię rentgenowską, która jest dochodowa. Odnośnie pozostałych poradni w lubskim szpitalu, jasne jest, że przepisy, które stosuje NFZ są nieżyciowe i trzeba namawiać parlamentarzystów do ich zmiany.
- A może lecznica wojskowa zechce prowadzić poradnie w Lubsku? - zastanawia się J. Dudojć.
- Jeżeli wpłynie taki wniosek do nas, to będziemy go rozważać - stwierdza Marek Femlak, zastępca dyrektora 105. Szpitala wojskowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska