Obwodnica Słubic? Będzie blokada!

Przeczytaj też: Czy ta obwodnica miasta ma sens?

- Pewnie Ośno nigdy nie miałoby obwodnicy gdyby nie to, że mieszkańcy z uporem blokowali drogi i gdzie mogli pisali skargi, że tiry rujnują im miasto - mówią słubiczanie.

Dotychczas walczyli o obwodnicę "pokojowo". Zarówno władze gminy jak i Słubiczanie.pl pisali pisma do drogowców, prosili o pomoc lubuskich parlamentarzystów.
Burmistrz Tomasz Ciszewicz pojechał nawet w tej sprawie specjalnie do Warszawy, żeby przekonać szefów departamentu dróg i autostrad, że bez obwodnicy Słubice czeka katastrofa budowlana, bo domy przy głównej trasie przelotowej, z powodu jeżdżących tam tirów, zaczynają się walić.

Obciążony tir waży 40 ton, tyle co czołg. Działa na drogę tak, jakby przejechało po niej trzy miliony samochodów osobowych!

Wykorzystać szansę

Gdy w ubiegłym roku Słubiczanie. pl zorganizowali akcję zbierania podpisów pod wnioskiem o obwodnicę jej budowy domagało się ponad 5 tys. osób!
Listy poszły do Warszawy, ale póki co, w temacie obwodnicy nic się nie zmieniło.

Aktualną jest nadal informacja, że w " Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015" nie ma obwodnicy Słubic. Ku zaskoczeniu mieszkańców, bo we wcześniejszym dokumencie z 2007 roku, inwestycja ta była ujęta. Wykreślono ją, bo trzeba było szukać oszczędności. Jak pocieszała jednak wcześniej gminę zastępca dyrektora departamentu dróg i autostrad Agnieszka Krupa w 2012 roku zostanie przeprowadzona aktualizacja programu. Jej zasięg zależeć będzie od wsparcia finansowego projektów drogowych przez Unię Europejską w ramach funduszy przewidzianych na lata 2014-2020.

- To trzeba wykorzystać - uważa R. Włodek. Gdy kilka dni temu w gminie gościł wojewoda Marcin Jabłoński, R. Włodek zapytał go o obwodnicę.

Przespany temat

Wojewoda podkreślał, że parametry ruchu wskazują jej potrzebę i przypomniał, że w tym roku program budowy dróg będzie aktualizowany. Nie potrafił jednak powiedzieć, kiedy?

- Nie mamy jeszcze informacji na ten temat - powiedziała nam wczoraj rzeczniczka prasowa zielonogórskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Anna Jakubowska.
R. Włodek jest przekonany, że nie ma co czekać biernie na decyzję, ale trzeba pomóc ją podjąć. Stąd pomysł blokady. Słubiczanie zamierzają uprzykrzyć życie kierowcom tirów spacerując po przejściu dla pieszych w centrum miasta, przy Alei Młodzieży Polskiej (obok budynku banku PKO BP).

- Jak się zrobi zamieszanie to może i nasz głos będzie bardziej słyszalny - mówi R. Włodek.
Sprzymierzeńców ma wielu. Edward Kaliciak, który mieszka przy ul. Wojska Polskiego (główna droga wyjazdowa z miasta) wielokrotnie podkreślał, że z sąsiadami jest gotowy blokować drogę, bo tiry, które jeżdżą pod ich oknami, nie dają ludziom spokojnie żyć.
Przypomniał też, że obwodnica Słubic miała być gotowa w 2010 roku.

- Totalnie przespany temat przez poprzednie władze gminy - uważa Tomasz Wilczyński z ul. 1 Maja, który też narzeka na tiry.
- Nie czujemy się bezpiecznie w naszych mieszkaniach. Ruch aut jest tak duży, że latem nie można nawet otworzyć okna, głównie przez kurz i hałas - narzekała też Tatsiana Soutsa, które również mieszka przy 1 Maja.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje