Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłopoty z rentgenem. Ale jest nadzieja na nowy aparat

Janczo Todorow 68 363 44 99 [email protected]
- Zdjęcia rentgenowskie są nieczytelne, na dodatek pracownia czynna jest za krótko - mówi Irena Kosiela. - Szpital na Wyspie powinien w końcu coś zrobić.
- Zdjęcia rentgenowskie są nieczytelne, na dodatek pracownia czynna jest za krótko - mówi Irena Kosiela. - Szpital na Wyspie powinien w końcu coś zrobić. Janczo Todorow
Aparat rentgenowski, w lubskiej pracowni należącej do Szpitala na Wyspie jest mocno wysłużony, a zdjęcia są nieczytelne. Ale jest nadzieja na zorganizowanie nowego urządzenia, które poprawi jakość diagnostyki, służącej mieszkańcom gminy.

- Wielu pacjentów z Lubska przekonało się, że prześwietlenia z naszej pracowni są do niczego - mówi Irena Kosiela, mieszkanka gminy. - Specjaliści, którzy kierują tutaj ludzi, nie mogą właściwie ocenić zdjęcia, bo jest zamazane. Więc kierują ich na powtórne badania, a przecież to jest strata czasu, a organizm jest narażony na dodatkowe promieniowanie, które nie jest obojętne dla zdrowia. Jak kogoś stać na diagnostykę prywatną, to bierze kartkę od lekarza rodzinnego z opisem, co ma być zbadane i jedzie do pracowni w Żarach. Nie powinno tak być. Mieszkańcy Lubska mają chyba prawo do korzystania z dobrej i bezpłatnej opieki zdrowotnej. Na dodatek nasz rentgen jest czynny tylko do 13.00. A przecież nie każdy ma czas na badania do południa.

- Znam pacjenta, który zrobił sobie prześwietlenie biodra, a ortopeda stwierdził, że nie może odczytać kliszy - mówi Anna Busz. - Kazał jeszcze raz zrobić badanie, ale człowiek zrezygnował, bo nie miał czasu, ani zdrowia, żeby jeździć od lekarza do lekarza. Specjaliści denerwują się, gdy dostają do rąk zdjęcia z lubskiego rentgena, bo są zupełnie nieczytelne. Czas najwyższy, żeby wymienić aparat na nowy i sprawny.
Ludzie zaznaczają, że lubska pracownia jest własnością żarskiego Szpitala na Wyspie i oczekują, że spółka w końcu coś zrobi ze szwankującym sprzętem.

We wtorek, na powiatowej sesji wyjazdowej w Przewozie przewodniczący rady powiatu Janusz Dudojć złożył interpelację w sprawie starego aparatu. Opisując sytuację, stwierdził, że jedynym rozwiązaniem problemu jest zakup nowego. - Samorząd Lubska oraz samorząd powiatu mogą wyłożyć po 100 tys. zł na zakup. Ale w ostatnich dniach dostaliśmy propozycję od radiologa dra Andrzeja Moszki na zorganizowanie we własnym zakresie nowego aparatu. To bardzo interesująca oferta i szpital powinien na nią przystać. Wtedy pieniądze, które zarezerwowaliśmy na rentgen, przekażemy na budowę lądowiska medycznego przy szpitalu wojskowym w Żarach - dodaje przewodniczący.

- Jeśli nasza placówka na tym nie straci, to nie widzę problemu, aby skorzystać z oferty - zaznacza Wiesław Olszański, prezes spółki Szpital na Wyspie. - Panu doktorowi przedstawię swoje oczekiwania finansowe związane z wykorzystaniem naszych pomieszczeń.
Skontaktowaliśmy się z dr Andrzejem Moszko. Nowy rentgen w starej pracowni w Lubsku chce uruchomić do końca roku. Diagnostyka będzie czynna do godz. 18.00, a pacjenci będą z niej mogli korzystać tak, jak do tej pory, w ramach umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia. To z pewnością poprawi możliwości leczenia mieszkańców gminy.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska