- Blisko cztery lata po premierze płyty, którą pilotował przebój "Something's Gotta Change", śpiewasz do nas... z Warszawy. Dlaczego "zdradziłaś" Zieloną Górę dla stolicy?
- Zieloną Górę odwiedzam tak często, że spokojnie mogę powiedzieć, że mam dwa domy. Jeden rodzinny, gdzie się wychowałam i to właśnie ten w Zielonej Górze zawsze będzie mi najbliższy, a drugi w Warszawie, gdzie pracuję i mam większe możliwości urzeczywistniania swoich muzycznych pomysłów.
- Jak to się stało, że śpiewasz w utworze znanego producenta i DJ-a Remo - "Without You (Pozdro z piekła)"?
- Zadzwonił do mnie pewnego razu współtwórca mojej pierwszej płyty, Przemek Puk, który wraz DJ-em Remo zajmował się produkcją "Without You". Spytał, czy nie chciałabym zaśpiewać do tego kawałka, ponieważ żadna wokalistka nie brzmi im tak, jak to sobie wyobrażali. Spodobał mi się utwór, w szczególności dlatego, że właśnie w takim stylu wyobrażałam sobie swój nowy singiel: fajny klubowy bit połączony z mocnym wokalem. Po pierwszych nagranych fragmentach okazało się, że "to jest to", czyli mój wokal dobrze współgra z klimatem piosenki, więc rozpoczęliśmy pracę nad naszym wspólnym projektem.
- Czy z Remo zanosi się na stałą współpracę?
- Myślimy już o kolejnym singlu. Jak "Without You" znudzi się już słuchaczom, a mam nadzieję, że nie nastąpi to zbyt szybko, zaprezentujemy kolejną odsłonę naszej współpracy. Być może nagram utwór po polsku, bo już od dawna chodzi za mną ten pomysł.
- Męskim głosem w tym tanecznym kawałku jest Doniu. Jak się pracowało z raperem, znanym ze składu Ascetoholix?
- Dominika poznałam lepiej na planie teledysku, jako że on zajął się całym tym przedsięwzięciem. Zaskoczyło mnie, jak pozytywną atmosferę tworzył na planie. Podchodził do każdego z dużą dozą wyrozumiałości, nie odczułam żadnego stresu, mimo że jak to zazwyczaj bywa - jest dużo pracy a mało czasu i nerwy potrafią wziąć górę. Szczególnie zachwycona byłam jego ciepłym kontaktem z młodzieżą i dziećmi, których na planie było wiele.
- "Without You" podbija listy przebojów. Co dalej z Amilą Zazu?
- Staram się nie robić dalekobieżnych planów, bo często kończy się to tym, że po zaplanowaniu na przykład płyty trzeba dostosować się do terminów i powstaje presja czasowa, która nie służy tworzeniu. Moim priorytetem na najbliższy czas jest nagrywanie fajnych singli, które być może docelowo połączę w całość w postaci krążka.
- Dziękuję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?