Przeczytaj też: W Zielonej Górze wpadł naćpany kierowca
Wszyscy zatrzymani zostaną rozliczeni przed sąd. Za posiadanie narkotyków grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Aż na dziesięć lat może trafić za kraty mężczyzna, który sprzedawał marihuanę.
Jak doszło do serii zatrzymań? W piątek po południu kryminalni ustalili, że jeden z mieszkańców Skwierzyny może posiadać przy sobie narkotyki. Podczas kontroli znaleźli przy nim foliowy woreczek z marihuaną. Potem zatrzymali mężczyznę, który odpowie za handel narkotykami. Zdaniem stróżów prawa, sprzedał marihuanę kilkunastu osobom. W tym również nieletniemu gimnazjaliście.
Kolejny mężczyzna wpadł sobotę w Przytocznej. Podczas wykonywania czynności służbowych mundurowi ujawnili u niego marihuanę oraz śladowe ilości amfetaminy. Listę zamyka pasażer osobowego renaulta, złapany w niedzielę w Skwierzynie. Funkcjonariusze drogówki postanowili sprawdzić samochód, gdyż jego kierowca w trakcie jazdy rozmawiał przez telefon komórkowy. Podczas kontroli jeden z pasażerów zaczął podejrzanie się zachowywać. Był niespokojny i wyraźnie wystraszony, dlatego został przeszukany przez policjantów. Mieli przysłowiowego nosa. Powodem jego nerwowego zachowania był odnaleziony przy nim zwitek z marihuaną, który zaprowadzi go prosto na ławę oskarżonych.
Jak zaznacza st. sierż. Justyna Łętowska z międzyrzeckiej policji, posiadanie nawet niewielkiej ilości substancji odurzających może być powodem prokuratorsko-sądowych tarapatów. Karane jest także częstowanie narkotykami znajomych. - Ujawniamy coraz więcej spraw dotyczących posiadania i handlu narkotykami. Cześć z nich dotyczy także nieletnich - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?