Przeczytaj też: Miał dwa promile i zabił człowieka
Martwego mężczyznę znaleźli rano jego koledzy. Nie chciał spać w noclegowni, więc sprawdzali, czy wszystko u niego w porządku. Dzień wcześniej przynieśli mu gorącą herbatę.
- Z pierwszych oględzin wynika, że mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych, bez udziału osób trzecich - mówi kom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Również prokurator nie dopatrzył się żadnych kryminalnych znamion w zdarzeniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?