Sprawa kuchenek ciągnie się od początku października ub.r. Wówczas wykryliśmy aferę, w którą zamieszanych było kilka firm z Oleśnicy. Do spółki z wiceprezes zielonogórskiego oddziału federacji konsumenta Wandą Żywień i jej radcą prawnym Grażyną Rzeźniczak oraz prokuraturą, udało się jednak ustalić, że za całym procederem stoi prawdopodobnie Sebastian S., który swoją niegodziwą działalność doprowadził wręcz do perfekcji.
Według naszych źródeł, ten człowiek już w 2008 roku sprawował pieczę nad przynajmniej 47 małymi firmami zajmującymi się głównie sprzedażą kuchenek, podgrzewaczy do wody, boilerów, ale także drzwi i okien. Sieć jego współpracowników jest ogromna, umowy kupna-sprzedaży realizuje przez wiele banków, w grę wchodzą grube miliony, więc skalę procederu niezwykle trudno ogarnąć.
Więcej w dzisiejszym wydaniu ,,Gazety Lubuskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?