Policjanci zatrzymali 35-letniego listonosza, który kilka tygodni wcześniej przywłaszczył ponad 33 tys. zł. Jak ustalili policjanci, mężczyzna najprawdopodobniej przegrał część zabranych pieniędzy w jednym z salonów gier w Zielonej Górze. Od dnia zaginięcia trwały poszukiwania listonosza.
- Gdy zorientował się, że stracił sporą sumę nic nie wygrywając, i że nie będzie w stanie oddać pieniędzy, wpadł w panikę i wyjechał do Niemiec zabierając swój samochód - informuje kom. Małgorzat Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Jak wynika z ustaleń mundurowych, mężczyzna w kasynie w Niemiec przegrał resztę pieniędzy.
Od czasu przywłaszczenia pieniędzy do dnia, w którym przegrał ostatnia sumę upłynęło kilka dni. W tym czasie zepsuł mu się samochód w którym były zabrane dokumenty służbowe. - Mężczyzna nie wiedząc co robić tułał się po Berlinie, aż wreszcie po upływie kilku dni postanowił wrócić do kraju i zgłosić się na policję - mówi kom. Stanisławska.
Policjanci zajęli się wyjaśnieniem sprawy i w toku prowadzonego postępowania ustalili przebieg całej sytuacji. Rodzina odnalazła pozostawiony przez niego na terenie Niemiec samochód. Odzyskano dokumenty, które były w samochodzie.
Mężczyzna usłyszał zarzuty przywłaszczenia ponad 33 tys. zł., a także ukrycia dokumentów. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat więzienia. Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?