Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ile wydajemy na biura naszych posłów i senatorów?

Paweł Kozłowski 95 722 57 72 [email protected]
sxc.hu
Na utrzymanie biura parlamentarzysta dostaje miesięcznie ponad 11,5 tys. zł. Ale to nie wszystko. Nowy poseł na jego urządzenie może otrzymać jednorazowo nawet 9 tys. zł. A i tak najbardziej potrzebny sprzęt sponsoruje Kancelaria Sejmu.

Nasz poniedziałkowy tekst "Chcesz pogadać z posłem? To poczekaj do wyborów" wywołał wiele emocji. Opisaliśmy w nim, jak działają biura naszych parlamentarzystów. Przecież każde z nich kosztuje w utrzymaniu dokładnie 11.650 zł miesięcznie (chodzi o tzw. biuro podstawowe, jeśli parlamentarzysta ma też filialne, musi zmieścić się w obrębie tej kwoty). Ujawniliśmy m.in., że w profilu Stefana Niesiołowskiego na stronie internetowej Sejmu nie ma nawet adresu biura poselskiego w naszym województwie. Przypomnijmy, że poseł po raz drugi został wybrany do Sejmu z lubuskiego. Internauta o pseudonimie Dudus zarzucił nam brak rzetelności, bo on znalazł w sieci adresy lubuskich biur byłego wicemarszałka Sejmu. Jednak Czytelnik powołuje się na starą wersję sejmowego portalu. W nowym jest jedynie adres biura podstawowego w Łodzi. A to, że strona internetowa Sejmu powinna być pierwszym krokiem w szukaniu kontaktu z biurem, potwierdza np. warszawskie Stowarzyszenie 61, które prowadzi portal mamprawowiedziec.pl. Informacje o swych biurach w naszym regionie wysłał nam też sam poseł (wszystkie dane w ramce). S. Niesiołowski dodaje, że w jego biurach odbywają się także dyżury. Obiecujemy, że sprawdzimy, kiedy będzie na nich obecny były wicemarszałek.

W poniedziałkowym artykule napisaliśmy, że na sejmowej stronie nie ma numeru telefonu do biura poseł Krystyny Sibińskiej, a przy profilu Roberta Dowhana nie ma żadnego kontaktu. Wczoraj wszystkie dane lubuskich parlamentarzystów PO były już aktualne. Dziękujemy w imieniu mieszkańców!

Posłowie i senatorowie oprócz 11.650 zł na utrzymanie biura podstawowego, mogą dostać też jednorazowo nawet 10 tys. zł na jego urządzenie. A do tego najbardziej potrzebne i jedne z najdroższych sprzętów mają za darmo z kancelarii (patrz - infografika). Chcieliśmy wczoraj sprawdzić, jak parlamentarzyści rozliczają się z miesięcznych kosztów utrzymania biura. Wielotysięczny ryczałt mogą bowiem przeznaczyć nie tylko na wynagrodzenie pracowników lub czynsz, ale również np. na przejazdy posła samochodami w związku z wykonywaniem mandatu czy podróże służbowe pracowników. Jednak zgodnie z odpowiednimi zarządzeniami, rozliczenie ryczałtów są przedstawiane dopiero po danym roku kalendarzowym. Według raportu stowarzyszenia ProCollegio, które prześwietliło biura posłów minionej kadencji, przeciętne wydatki z ryczałtu przedstawiają się następująco: wynagrodzenie pracowników - 33 proc.; przejazdy samochodami - 18,3 proc.; najem lokalu - 15 proc.; koszty telekomunikacji oraz umów zlecenia i o dzieło - po 7,5 proc.; materiały biurowe, prasa, książki oraz koszty związane z zapewnieniem bezpieczeństwa i higieny pracy - 5 proc. Rocznie na utrzymanie biur poselskich przeznaczamy ponad 60 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska