Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kradną paliwo na potęgę!

Tomasz Rusek 95 722 57 72 [email protected]
Zgłoszenia o kradzieżach paliwa policjanci odbierają niemal codziennie.
Zgłoszenia o kradzieżach paliwa policjanci odbierają niemal codziennie. sxc.hu
Ostatnie dni to wysyp kradzieży oleju napędowego i benzyny. - To wszystko przez rekordowe ceny paliw, ale to oczywiście w żaden sposób nie może usprawiedliwiać przestępców - mówią policjanci.

Zgłoszenia o kradzieżach są niemal codziennie. Sprawdziliśmy - problem dotyczy całego woj. lubuskiego. - Bo wszędzie są tak samo wysokie ceny - przyznaje rzecznik lubuskich policjantów Sławomir Konieczny. Oto sprawy z ostatnich kilku dni:

* w Żaganiu policyjny patrol zatrzymał do kontroli 34-letniego kierowcę busa - w aucie znaleziono plastikowe beczki, kanistry i pompę do spuszczania paliwa. W zbiornikach było ponad 100 litrów kradzionego oleju napędowego. Złodziej usłyszał zarzuty i przyznał się do winy.
* w Gorzowie na stacji przy ul. Walczaka Grzegorz S. podjechał mazdą, zatankował i uciekł. Policja szybko namierzyła go po numerach auta.
* w Strzelcach Kraj. Sebastian Ś. i Zbigniew B. z pomocą znajomych włamali się do zbiorników kilkudziesięciu (!) samochodów. W sumie ukradli prawie 3 tys. litrów oleju napędowego za 14 tys. zł. Wpadła cała siatka: złodzieje i paserzy.
* w Trzebiczu ze zbiornika DAF-a zginęło 600 l oleju napędowego.
* w Drezdenku z ciężarowego mercedesa "wyparowało" 300 l ropy.
* w Wołogoszczy (gm. Dobiegniew) z maszyny budowlanej zniknęło 150 litrów oleju napędowego.
* w Świebodzinie z ciężarówki ktoś wypompował 290 litrów ropy za 1,7 tys. zł!
* w Słubicach policja na gorącym uczynku zatrzymała w tym tygodniu 23-letniego kierowcę z Ukrainy, który... ściągał paliwo z baku własnego tira i próbował sprzedać je 40-latkowi z Opola. Pierwszemu grożą trzy lata odsiadki, drugiemu za paserstwo aż pięć. - Praktycznie każdej doby do komend napływają informacje o kolejnych przypadkach kradzieży oleju napędowego. Paliwo ginie ze zbiorników ciężarówek, pozostawionych na parkingach samochodów lub kradzione jest przez kierowców, którzy nie płacąc rachunku, odjeżdżają ze stacji - przyznaje Konieczny.

Sami kierowcy przyznają, że ceny paliw są zabójcze. - Ale, żeby dla kilkuset złotych zysku na lewo ryzykować utratę pracy? Do tego okradać pracodawcę? Dla mnie to głupota - mówi kierowca Krzysztof Pielnicki z Gorzowa.

Policja nie ukrywa, że wstępna analiza odnotowanych przypadków wskazuje na to, że część kradzieży jest sfingowana przez samych kierowców. - Ci, narażając na straty właścicieli firm transportowych, sami "troszczą" się o zbyt paliwa, a następnie wykazują straty - mówi Konieczny. Do uczciwych apeluje, by nie pozostawiali aut i maszyn bez nadzoru. - Parkując samochody należy wybierać miejsca oświetlone i unikać parkingów oddalonych od zabudowań - usłyszeliśmy wczoraj od rzecznika Koniecznego.
Tymczasem nasłuchując rozmów przez CB radio można szybko usłyszeć propozycję kupna ,,nadwyżki paliwa'' od kierowców ciężarówek. Policja przypomina więc, że za kradzież grożą trzy lata więzienia. A za paserstwo nawet pięć lat. Warto ryzykować?

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska