Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odżył pomysł powiatu słubicko-kostrzyńskiego

Beata Bielecka
- Nic tak nie łączy jak wspólne interesy - mówi burmistrz Kostrzyna Andrzej Kunt. A więcej wspólnego miasto ma ze Słubicacmi niż z Gorzowem.
- Nic tak nie łączy jak wspólne interesy - mówi burmistrz Kostrzyna Andrzej Kunt. A więcej wspólnego miasto ma ze Słubicacmi niż z Gorzowem. Beata Bielecka
Miasta łączy Odra, sąsiedztwo Niemiec i specjalna strefa ekonomiczna. - Na tej bazie można zbudować silny powiat - podkreślają władze obu samorządów. Pomysł silnego ekonomicznie powiatu podoba się też mieszkańcom.

Burmistrz Kostrzyna Andrzej Kunt przypomina, że pomysł powiatu nadodrzańskiego nie jest nowy. - Pierwsze kroki w tym kierunku były robione już w 2002 roku - mówi. Idea jednak przepadła. Wróciła niedawno w rozmowach z burmistrzem Słubic Tomaszem Ciszewiczem. A. Kunt przyznaje, że Kostrzynowi bliżej do Słubic niż do Gorzowa (Kostrzyn leży w powiecie gorzowskim). - Nic tak nie łączy jak wspólne interesy - uważa. Podkreśla, że jest dużo elementów łączących oba miasta. Wymienia strefę ekonomiczną, przygraniczne położenie, rzekę Odrę...

Wielu entuzjastów pomysłu

- Taki wspólny powiat byłby bardzo uzasadniony. Dziś jesteśmy w powiecie, który składa się z gmin dosyć mocno oddalonych od siebie i nawet jak się lubimy, poczucia wspólnego interesu za wiele nie mamy. Powiat gorzowski jest rozległy i występują tu różne interesy gmin. Trudno zjednoczyć się w tedy w działaniu - dodaje A. Kunt.

Uważa, że jeśli powiaty mają w ogóle istnieć (jego zdaniem gminy poradziłyby sobie same ) to powinno być ich mniej, i muszą być mocniejsze. - Idą ciężkie czasy i nie stać nas na utrzymywanie tylu powiatów - podkreśla.

Entuzjastą pomysłu jest też burmistrz Ciszewicz. - Nasz powiat nie jest duży i warto wzmocnić jego siłę wspólnie z Kostrzynem - uważa. Jest przekonany, że gdyby taki powiat powstał, oba miasta miałyby szansę zdobyć dużo więcej pieniędzy m.in. na projekty o charakterze transgranicznym.

Podobnego zdania jest radny powiatowy Ireneusz Woźniak. - Skorzystałyby na tym oba miasta. Poza tym taki silny, nadgraniczny teren byłby ciekawą lokalizacją dla inwestorów - mówi.

Tomasz Pilarski z rady powiatu podkreśla, że powstałby silny powiat, mocno zorientowany na granicę. - Byłoby to niesamowite wzmocnienie dla obecnej struktury powiatu. Tym ważniejsze na przyszłość, że niektóre gminy wcześniej nie ukrywały, że bliżej im do Sulęcina. Po wzmocnieniu naszego powiatu na pewno wolałby zostać - mówi.

Mieszkanka Słubic Renata Surdyk- też jest za tym. - Nie znam sytuacji Kostrzyna, ale często jeżdżę pociągiem do Szczecina i spotykam ludzi z tego miasta. Bardzo pozytywnie wypowiadają się na temat tego, co się tam dzieje. Dlatego uważam, że wzmocnienie naszego powiatu poprzez drugie silne miasto poprawiłoby na pewno sytuację powiatu słubickiego.

Słubice mówią "tak", Gorzów jest na "nie"

Co na to włodarze obu powiatów? Wicestarosta słubicki Leopold Owsiak pamięta, że w momencie reformy administracyjnej kraju brano pod uwagę utworzenie nadodrzańskiego powiatu, w którym miały się znaleźć Słubice i Kostrzyn. - Nie wiem, z jakich powodów do tego nie doszło, ale myślę, że niedobrze się stało - mówi. - Wzmocnienie powiatu słubickiego o Kostrzyn? Dlaczego nie! - podkreśla.

Zupełnie inaczej widzi to starosta gorzowski Józef Kruczkowski. Kostrzyn jest największym miastem w tym powiecie. - To na pewno nie leżałoby w interesie naszego powiatu, żeby Kostrzyn się od nas odłączył - mówi. Przypomina też, że starostwo zainwestowało w ostatnim czasie największe pieniądze w powiecie właśnie w tym mieście. Między innymi wydało na nowe drogi, szpital, budowę szkoły ponadgimnazjalnej...

- Kostrzyn to silne ogniwo naszego powiatu. Dlatego ja osobiście nie będę za tym, żeby doszło do utworzenia nowego powiatu - mówi wprost J. Kruczkowski.

I Słubice i Kostrzyn nie zamierzają jednak rezygnować z tego pomysłu. - Wkrótce chcemy wszcząć procedurę i przygotować referendum dla mieszkańców, którzy wypowiedzą się, czy chcą zmiany granic powiatu - mówi burmistrz T. Ciszewicz. - Gdy wyniki będą już znane wystąpimy do ministerstwa spraw wewnętrznych z wnioskiem o utworzenie nadodrzańskiego powiatu. Czeka nas dużo pracy, bo do przygotowania jest wiele dokumentów, ale jesteśmy zdeterminowani i wierzymy, że nam się uda - dodaje.

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska