Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamy nowe przejazdy kolejowe. Ruch jest już płynny

Lucyna Makowska 697 770 399 [email protected]
Remont trochę nam utrudnił codzienne dojazdy, ale cieszymy się, że w końcu będzie można jeździć tędy bez lęku o uszkodzenie samochodu - wskazuje Stanisław Dudziński.
Remont trochę nam utrudnił codzienne dojazdy, ale cieszymy się, że w końcu będzie można jeździć tędy bez lęku o uszkodzenie samochodu - wskazuje Stanisław Dudziński. Lucyna Makowska
Dwa żarskie przejazdy kolejowe doczekały się gruntownego remontu. Prace trwają od kilkunastu dni. Oficjalne otwarcie przewidziane jest na czwartek. Objazdy utrudniały ruch, ale warto było się pomęczyć.

Najgorsze były godziny szczytu. Oba przejazdy: przy Alei Wojska Polskiego i Moniuszki znajdują się przy wylotówkach z miasta. Ze względu na zorganizowane objazdy, ruch odbywał się tam wolniej niż zwykle. Kierowcom zdarzało się, stać w korku nawet kwadrans, a kolejki sięgały kilkuset metrów.
- Sam dużo jeżdżę i nie ukrywam, że nieraz zdarzyło mi się czekać i denerwować - mówi Stanisław Dudziński z Żar.- Wiadomo, czas to pieniądz i każdemu się spieszy, parę dni musieliśmy się przemęczyć, by teraz mieć komfort pokonywania przejazdów - przekonuje mężczyzna.

- Cieszę się, że w końcu ktoś pomyślał. Ileż to razy zdarzało mi się kląć, gdy podwoziem auta szorowałem po wyboistej nawierzchni wokół torów. Z katastrofalnego stanu nawierzchni zdawał sobie sprawę nie tylko zarządca. Pan Stanisław sam stojąc przed barierką widział jak tory uginały się pod przejeżdżającymi pociągami towarowymi.

- Wszystko aż trzeszczało, a dziury pomiędzy szynami, w które wpadały koła samochodów dawno należało załatać - dodaje mężczyzna. Mężczyzna mieszka przy ul. Tatrzańskiej, która też niedawno została oddana do użytku, po kilku miesięcznym remoncie nawierzchni. To tamtędy kierowany był ruch. Dla mieszkańców dzielnicy było to dość uciążliwe. Teraz mają nadzieję, że ruch się rozłoży. Polskie Linie Kolejowe zarządzające infrastrukturą kolejową już półtora roku wcześniej złożyły wniosek do starostwa powiatowego w Żarach o wyznaczenie objazdów.

- Starostwo przeciągało decyzję, tłumacząc się remontami innych żarskich dróg - zaznacza Mariusz Olejnik, rzecznik prasowy Zakładu Linii Kolejowych w Zielonej Górze. - Przekonywali nas, że zamknięcie dodatkowych, jeszcze bardziej utrudniłoby życie kierowcom. Dlatego nie mogli ruszyć z robotą i cierpliwie czekaliśmy, choć pieniądze na ten cel dawno już były.

Na pierwszy ogień poszedł przejazd przy Al. Wojska Polskiego. Tam maszyny i robotnicy weszli 21 listopada. Wytyczony objazd do centrum miasta prowadzi ul. Tatrzańską i dalej Kujawską. Remont drugiego rozpoczęto 26 listopada. Ruch puszczony był równoległą, starą drogą w pobliżu budynku dróżników.

- Roboty trochę się przeciągnęły, bo szybko zapada zmrok. Spada temperatura i musimy czekać na utwardzenie betonowej nawierzchni. Ale już we wtorek, otworzyliśmy przejazd w kierunku Mirostowic Dolnych, drugim będzie można jeździć już w czwartek, 8 grudnia.
Inwestycja na obu przejazdach kosztowała zarządcę milion złotych. Wymieniono nawierzchnię kolejową oraz drogową. Teraz już bez obaw o uszkodzenie auta będzie można pokonywać przeszkody.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska