Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Psycholog: Kierowcy nie jeżdżą, oni walczą ze sobą na drodze!

Henryka Bednarska 68 324 88 37 [email protected]
Andrzej Markowski, absolwent psychologii Uniwersytetu Warszawskiego, wiceszef Stowarzyszenia Psychologów Transportu, dyrektor i właściciel Centrum Badań i Usług Psychologicznych.
Andrzej Markowski, absolwent psychologii Uniwersytetu Warszawskiego, wiceszef Stowarzyszenia Psychologów Transportu, dyrektor i właściciel Centrum Badań i Usług Psychologicznych. archiwum własne
- Znaki, czarne punkty, krzyże nam spowszedniały. Na drodze musi liczyć się odpowiedzialność za drugiego człowieka - mówi psycholog transportu Andrzej Markowski.

- O krajowej dwójce w naszym województwie kierowcy mówią droga śmierci. Ile takich tras zna pan w Polsce?
- Większość naszych dróg jest taka. I to nie tylko dlatego, że są w fatalnym stanie technicznym. Po tych drogach poruszają się nieodpowiedzialni kierowcy, którzy traktują drogę jak ring, miejsce walki, ustalania hierarchii. Podejrzewam też, że zarząd dróg publicznych wychodzi z założenia, że nic nie jest równie efektowne, jak organizowanie ruchu drogowego, na którym można bardzo dużo zarobić. Wokół Warszawy na każdym kilometrze jest kilkadziesiąt znaków. Mają ułatwiać ruch, a zmuszają kierowców do tego, by... przestać zwracać na nie uwagę. Wśród znaków wyszukujemy te, które w danym momencie są nam potrzebne. Tymczasem organizatorzy ruchu uważają, że jak nastawiają 300 znaków, będzie bezpieczniej. To nieprawda. Nadmiar nakazów i zakazów powoduje wewnętrzny protest przeciwko nim. Bo widzimy ich absurdalność.

Całą rozmowę przeczytasz w czwartek w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska