Kolejny raz okazało się jak wrażliwą na kaprysy aury przeprawą jest prom. Wczoraj zamknięte były przeprawy w Milsku i Pomorsku, a wkrótce dołączą do nich pozostałe.
- Oczywiście przestój spowodowany jest wysokim poziomem Odry - mówi Grzegorz Szulc z wojewódzkiego zarządu dróg. - Niestety poziom wody się nadal podnosi i trudno powiedzieć jak długo będzie to trwało. Zazwyczaj kilka dni.
Mieszkańcy okolicy od dawna walczą o most. Dla nich zamknięcie promu oznacza 30 km dodatkowo do przejechania, aby dostać się do pracy lub instytucji w Zielonej Górze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?