Od czwartku w mieście deszcz leje nieprzerwanie. Z tego powodu część cmentarza zaczyna tonąć. Podobno najgorsza sytuacja jest w sektorze nr 58 i 13. Nasza Czytelniczka jest oburzona brakiem reakcji ze strony administracji obiektu.
- Zabrania się nam stawiania ławek skrzyniowych, sadzenia kwiatów itd. Natomiast inne sprawy, jak na przykład zapadanie się grobów, wydają się być bagatelizowane. A przecież w bólu chowając najbliższą osobę wierzymy, że będzie miała spokojny spoczynek - mówi pani Elżbieta.
Na nowym cmentarzu przy ul. Wrocławskiej w Zielonej Górze byliśmy w piątek, kilkanaście minut po 12.00. Weszliśmy główną bramą nekropolii i... Po prostu dramat. Obramowane kopce mogił, pomniki, sarkofagi są zapadnięte i zalane. Dosłownie toną w błocie. Zdjęcia, które znajdziecie w naszej galerii, zrobiliśmy tylko w dwóch sektorach: 10 i 12. Sfotografowaliśmy ledwie część zapadających się grobów.
Zadzwoniliśmy do administracji nowego cmentarza przy ul. Wrocławskiej. Pierwszy raz o 11.00, następnie o 13.00. Niestety, na razie nie udało się nam uzyskać żadnej odpowiedzi w sprawie zalanych grobów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?