Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomnik Chrystusa Króla mocno nas zdziwił

Czesław Wachnik 68 324 88 29 [email protected]
Państwo Janina i Stanisław Rzycki przyjechali z Wadowic. O pomniku Chrystusa Króla i jego budowniczych wyrażali się w samych superlatywach.
Państwo Janina i Stanisław Rzycki przyjechali z Wadowic. O pomniku Chrystusa Króla i jego budowniczych wyrażali się w samych superlatywach. Czesław Wachnik
Piątek, 24 czerwca, demontaż dźwigu. I dzięki temu turyści będą mogli podejść pod samą podstawę pomnika. Takie informacje usłyszeliśmy w środę. Jeszcze w lipcu ma być poświęcona droga krzyżowa.

Obecnie prace przy pomniku koncentrują się przy demontażu dźwigu oraz konserwacji wnętrza. Żuraw miał być zdemontowany już przed tygodniem, ale pojawiły się komplikacje. Dlatego ostatecznie miał zniknąć w piątek. Dzięki temu otoczenie pomnika Chrystusa Króla przestanie być placem budowy, co pozwoli na otwarcie bramy ogrodzenia. A turyści i pielgrzymi będą mogli podejść pod samą podstawę figury. Ale żeby nie doszło do wypadku, dookoła pomnika zamontowane zostały dodatkowe bariery. Droga krzyżowa, bo to ona prowadzi do samego postumentu, zostanie poświęcona w ciągu kilku najbliższych tygodni. - Ostatecznej daty jeszcze nie ustalono, ale wiadomo, że zapowiadana jest duża uroczystość. Ma przyjechać kilku biskupów - powiedział nam jeden z mieszkańców Świebodzina.

Prace budowlane trwają także wewnątrz pomnika. Po prostu robotnicy konserwują i zabezpieczają metalowe części konstrukcji, by przetrwały wiele lat. Niestety, tego już turyści nie będą mogli zobaczyć. - Chociaż jest tam drabina, którą można dostać się aż do korony Chrystusa - dodał nasz rozmówca.

Codziennie do Świebodzina, by obejrzeć i podziwiać pomnik Chrystusa Króla, przyjeżdża setki turystów. Natomiast w weekendy, szczególnie przy dobrej pogodzie przyjezdnych jest tysiące. Czekają na nich dwa parkingi, kawiarenka z kawą i słodyczami oraz sklepik z pamiątkami. Wybór jest tam duży, ceny raczej rozsądne. Za niektóre pamiątki zapłacimy symboliczną złotówkę, niektóre są po 10 czy 20-30 zł. - Ostatnią nowością są różańce pachnące z drzewa różanego - powiedziała nam pani oferująca pamiątki.

I co ciekawe, najlepszymi klientami są Polacy oraz Słowacy, którzy wydają niekiedy po kilkadziesiąt złotych. Natomiast najbardziej oszczędni są Niemcy. Sami byliśmy świadkami, kiedy w środę pod pomnik podjechała wycieczka z Niemiec. Kupili... trzy widokówki za jedno euro.

Pomnik Chrystusa Króla

Pomnik Chrystusa Króla

Figura Chrystusa Króla ma 33 metry wysokości, a z koroną 36 metrów. Jeśli jednak dodamy sztucznie usypany kopiec, wysokość ta rośnie do 52,5 metra. Każda z dłoni ma po 6 metrów, a odległość między końcami palców wynosi 24 metry. Pomnik został poświęcony przez biskupa Stefana Regmunta 21 listopada 2010 roku. Początek budowy figury to 26 listopada 2000 roku, kiedy to biskup Adam Dyczkowski zawierzył miasto i gminę Świebodzin opiece Chrystusa Króla. Pierwsze prace, usypanie 16-metrowego kopca, rozpoczęto w 2001 roku. Autorem projektu jest rzeźbiarz Kazimierz Patecki z Przybyszowa. Wagę figury szacuje się na ponad 440 ton.

Państwo Janina i Stanisław Rzycki przyjechali z Wadowic. Miejsca rodzinnego Jana Pawła II. - Pomnik robi ogromne wrażenie. Dla mniej jest on imponujący i awangardowy, nietypowy - powiedział nam pan Stanisław. - Ale co najważniejsze, skłania do myślenia nad naszą wiarą i losem człowieka. Podziwiam jego twórców i budowniczych.

Pani Janina dodała: - Kiedy widziałam pomnik w telewizji, to sądziłam, że jest za duży. Kiedy się jednak tu trafi, ocena jest inna. Pomnik jest imponujący i pokazuje potęgę Chrystusa Króla. Wydaje się, że niebawem do Świebodzina powinny przyjeżdżać wycieczki z całej Polski.

Państwo Katarzyna i Paweł Bysiak mieszkają we Lwówku Śląskim. - Jesteśmy zafascynowani tym, co widzimy. Nie sądziliśmy, że pomnik sprawi tak ogromne wrażenie - powiedziała pani Katarzyna. - Nie żałujemy, że tu trafiliśmy.

Takich i podobnych komentarzy słyszeliśmy jeszcze kilka. Od gości z Poznania, Wrocławia czy Kalisza. Wszyscy byli zafascynowani pomnikiem, dziękowali jego twórcom i budowniczym. Do domu, obok zrobionych zdjęć, zabrali dziesiątki pamiątek. Niektórzy obiecali też, że niebawem wrócą do Świebodzina. Z sąsiadami, dziećmi, znajomymi.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska