Przypomnijmy, że 1 czerwca szpital rozpoczął zapisy pacjentów do poradni specjalistycznych na drugie półrocze. W kolejce do kardiologa ustawiło się kilkaset pacjentów. Niektórzy koczowali w lecznicy całą noc, by mieć pewność, że dostaną się do lekarza.
Po doniesieniach medialnych lubuski oddział NFZ skierował do lecznicy kontrolę, która miała sprawdzić, dlaczego pacjenci rejestrowani są jednego dnia, a nie codziennie. Na wyniki kontroli jeszcze czekamy. Natomiast jak się przed chwilą dowiedzieliśmy dyrektor lubuskiego NFZ Stanisław Łobacz podjął decyzję o skierowaniu sprawy do prokuratury. Jego zdaniem doszło do narażenia zdrowia i życia pacjentów.
- To my jesteśmy na prawie. Nie wolno nam zapisywać pacjentów do poradni dopóki nie mamy podpisanego aneksu finansowego do kontraktu. Tylko i wyłącznie na prośbę NFZ robiliśmy zapisy - mówi Kamil Jakubowski, zastępca dyrektora gorzowskiej lecznicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?