Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze GKP liczą już tylko na cud

Redakcja
Kilka minut przed 18.00 bramkarz Kamil Ulman wziął pod pachę siatkę i ruszył z kolegami na trening. Po drodze rzucił tylko: - Zobaczycie, że GKP utrzyma się w pierwszej lidze!
Kilka minut przed 18.00 bramkarz Kamil Ulman wziął pod pachę siatkę i ruszył z kolegami na trening. Po drodze rzucił tylko: - Zobaczycie, że GKP utrzyma się w pierwszej lidze! fot. Bogusław Sacharczuk
- Jeśli kibice pomogą nam zebrać pieniądze na mecze, dotrwamy do końca rundy - mówił wczoraj napastnik GKP Maciej Górski. Fani już nie raz biegali ze skarbonką, załatwiali obiady w barze mlecznym... Dla futbolu stają na głowie.

Kibice jedynego w naszym regionie pierwszoligowca nigdy nie dopuszczali do siebie myśli, że ich drużyna zniknie z futbolowej mapy Polski. Tak po prostu, z dnia na dzień. Gdy zimą zawalił się system finansowania wyczynowego sportu w Gorzowie, zorganizowali uliczny marsz i pikietę pod Urzędem Miasta. Potem dzielnie wspierali zespół z trybun. Za okrzykami: ,,Był, będzie, jest! Stilon ZKS!’’ oraz ,,Stilonek nigdy nie zginie!’’ szły zbiórki pieniędzy na organizację spotkań, a także skromne wypłaty dla zawodników. Po ostatnim pojedynku z GKS Katowice, do szatni piłkarzy GKP weszli fani ze skarbonką. Przynieśli w niej ponad 2 tys. zł. Załatwili również zawodnikom darmowe obiady w barze mlecznym ,,Agata’’, pomogli przy sprzątaniu stadionu i zgłaszając się za darmo do funkcji noszowych.

Czytaj więcej w dzisiejszym wydaniu ,,Gazety Lubuskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska