Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbieramy na tomograf do szpitala w Międzyrzeczu

Dariusz Brożek
- Tomograf ułatwia diagnozowanie rozmaitych schorzeń wewnętrznych. Dzięki niemu będziemy mogli skuteczniej walczyć o zdrowie i życie pacjentów - przekonuje Piotr Jarmużek, ordynator oddziału internistycznego i kardiologicznego.
- Tomograf ułatwia diagnozowanie rozmaitych schorzeń wewnętrznych. Dzięki niemu będziemy mogli skuteczniej walczyć o zdrowie i życie pacjentów - przekonuje Piotr Jarmużek, ordynator oddziału internistycznego i kardiologicznego. Dariusz Brożek
W szpitalu może powstać oddział neurologiczny. Warunkiem jest zakup tomografu komputerowego. - Dzięki niemu będziemy mogli szybciej i dokładniej diagnozować schorzenia naszych pacjentów - mówi dr Piotr Jarmużek.

W szpitalu psychiatrycznym w Obrzycach zamknięto oddział neurologiczny. Dyrektor Tadeusz Grabski tłumaczy to brakiem lekarzy-specjalistów. Pisaliśmy o tym 1 marca w artykule "Neurologia idzie pod młotek. Radni są oburzeni". Przypominamy, że powiatowy parlament nie wyraził zgody na likwidację. Sprzeciw miał jednak charakter symboliczny, gdyż obrzycka lecznica podlega władzom województwa. Dlatego radni zaczęli walczyć o utworzenie neurologii w międzyrzeckim szpitalu, który podlega powiatowi.

Z inicjatywy Radosława Lorenza w ciągu dziesięciu dni zebrali 9.137 podpisów pod petycją w sprawie pozostawienia tego oddziału w powiecie. - Przekazaliśmy petycję z podpisami Stanisławowi Łobaczowi, dyrektorowi lubuskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia - mówi Halina Banaszkiewicz, radna z Pszczewa.

Dyrektor międzyrzeckiego szpitala Leszek Kołodziejczak popiera pomysł radnych. Troje neurologów jest zainteresowanych podjęciem pracy w Międzyrzeczu. W kierowanej przez niego placówce działają tzw. ostre oddziały, dlatego pacjentami neurologii będą mogli zajmować się także lekarze innych specjalizacji. Warunkiem utworzenia takiego oddziału jest zakup tomografu komputerowego. - Bez takiego aparatu oddział nie może skutecznie funkcjonować - twierdzi.

Dr Piotr Jarmużek: - Tomograf jest nam bardzo potrzebny!

Po co konkretnie lekarzom potrzebny jest tomograf? - Dzięki niemu będziemy mogli szybciej diagnozować pacjentów. Aparat jest nam bardzo potrzebny. Dziś wysyłamy trzy osoby na badania tomograficzne do świebodzińskiego szpitala - mówił nam wczoraj Piotr Jarmużek, ordynator oddziału internistycznego i kardiologicznego.

Zdaniem dyrektora, zakup tomografu szesnastorzędowego i przygotowanie pracowni to wydatek rzędu 1,6 mln zł. Szpital może wziąć aparat w leasing i spłacać go przez cztery lata.

Zakupu nie uda się jednak sfinalizować bez pomocy gminy i starostwa. Rada powiatu zamierza przekazać na ten cel 600 tys. zł. Po 150 tys. zł przez cztery kolejne lata. Podobną kwotę mają wyasygnować radni miejski. L. Kołodziejczak i P. Jarmużek przekonywali ich do tego podczas ostatniej sesji. Jaka będzie decyzja radnych? - Jestem przekonany, że staną na wysokości zadania - deklaruje Jerzy Gądek, przewodniczący rady.

Przekaż 1 procent podatku!

Optymistyczny wariant zakłada, że pracownia zostanie otwarta już w lipcu. Tymczasem wicestarosta Remigiusz Lorenz i radna H. Banaszkiewicz kolejny raz chcą nadać akcji społeczny wymiar. Liczą, że podatnicy z terenu powiatu będą przelewać na zakup aparatu jeden procent odpisów podatkowych za miniony rok

Jak przekazać pieniądze na tomograf? Wystarczy, że w zeznaniach podatkowych mieszkańcy wpiszą numer działającej przy szpitalu "Fundacji dla zdrowia"; KRS 0000227934 (koniecznie z dopiskiem "tomograf").

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska