MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stelmet Falubaz pokonał Unibax Toruń 50:40 (wideo, zdjęcia)

Marcin Łada 68 324 88 14 [email protected]
Piotr Protasiewicz (na pierwszym planie) zdobył w niedzielę 14 punktów
Piotr Protasiewicz (na pierwszym planie) zdobył w niedzielę 14 punktów fot. Tomasz Gawałkiewicz
Stelmet Falubaz wygrał pierwszy mecz sezonu. Zielonogórzanie pokonali wczoraj przed własną publicznością 50:40 Unibax Toruń. Choć rywale przyjechali osłabieni, momentami solidnie się stawiali, bo od czego rezerwy taktyczne.
Stelmet Falubaz vs Unibax Torun 50 : 40 Stelmet Falubaz vs Unibax Torun 50 : 40

Stelmet Falubaz vs Unibax Toruń 50 : 40

Wreszcie się zaczęło! Wczoraj o 18.30 jeden z najdziwniejszych "sezonów ogórkowych" w mysim klubie przeszedł do historii. Nim żużlowcy zaczęli nas czarować na torze, w parkingu zameldowała się rozśpiewana grupa Urszuli Dudziak, która reprezentuje Zieloną Górę w telewizyjnym show "Bitwa na głosy". Fani mieli swoje zdanie na temat programu i wywiesili transparent: "Śpiewają dziadki, kobiety, młokosy! Oto prawdziwa bitwa na głosy". A wszystko okraszone gromkim Hej, hej Fa-lu-baz! Krótko mówiąc witamy przy W69. Wisienką na torcie była ogromna flaga sektorowa, która przykryła niemal całą nową trybunę.

Kibice wypadli na medal, ale nie obeszło się bez poważnej wpadki organizacyjnej. W ostatniej chwili ze składu naszych wypadł filar formacji młodzieżowej Patryk Dudek. Przyczyna? O 14.00 okazało się, że junior nie ma licencji. Mama zawodnika Honorata była niezwykle wzburzona i odesłała nas do kierownika zespołu. Jej zdaniem o stosowny dokument powinni zadbać działacze. Nie zadbali i odbili piłeczkę. Do sprawy wrócimy jutro.

Tutaj możesz zobaczyć relację na żywo z meczu: Stelmet Falubaz Zielona Góra vs Unibax Toruń - relacja live

O ile niedoświadczeni młodzieżowcy zrobili swoje i po walce w pierwszym łuku dowieźli remis, o tyle II bieg był sporym zaskoczeniem. Para gości wygrała start i przez trzy okrążenia układało się na 4:2 dla Unibaksu. Andreas Jonsson nawet nie próbował dochodzić lidera, a Jonas Davidsson strasznie męczył się z młodziutkim Emilem Pulczyńskim. Dobrze, że rywal raptownie zwolnił i Szwed zdołał go wyprzedzić.
Później mieliśmy dwa wyścigi koncertowo wykonane przez rutyniarzy Stelmetu Falubazu. Greg Hancock pilotował Rafała Dobruckiego, a czający się za nimi Ryan Sullivan nie znalazł choć kilku centymetrów, by przedzielić nasz duet. W biegu numer IV błysnął "PePe". Przegrał start z Chrisem Holderem, ale nie odpuścił. Kapitan przyciął do kredy na wejściu w drugi łuk i łagodnie wpadł pod łokieć "Kangura". Ten zupełnie nie spodziewał się przeciwnika z lewej strony i już oglądał plecy naszego asa. Odskoczyliśmy na 15:9!

Gonitwy V i VI były walką cios za cios ze wskazaniem na miejscowych. W V mogło być 5:1, ale Dobrucki wyniósł się na wyjściu daleko pod bandę i zamiast bronić drugiej musiał zdobywać trzecią lokatę. Z powodzeniem. Z kolei w VI Protasiewicz udowodnił, że zapomniał o bólu i zapewnił nam remis. Łatwo się pisze, ale on po prostu niesamowicie pewnie zaatakował Sullivana w pierwszym łuku i po prostu "wyciął" sobie ścieżkę. Po dawce adrenaliny Skandynawski duet załatwił zaledwie 3:3 i po VII biegach Falubaz prowadził ośmioma "oczkami".

Rywale nie czekali i wykorzystując rezerwę taktyczną rzucili do akcji teoretycznie najsilniejszą parę. I co? Protasiewicz znów pozamiatał na wyjściu. Po prostu facet z innej galaktyki, który na drugim okrążeniu miał już 30 m przewagi nad resztą. Nokaut!

Po IX biegu niektórzy zaczęli przewidywać wysokość zwycięstwa, a tu niespodzianka. Dobrucki i Hancock zostali rozprowadzeni przez Holdera i E. Pulczyńskiego (!) "Rafi" przedarł się na dystansie, ale Amerykanin już nie. Plama? Na pewno.

Później nikt nie potrafił przechylić szali i do wyścigów nominowanych mieliśmy serię remisów, a różnica wynosiła osiem punktów. Kropki nad "i" doczekaliśmy się dopiero w ostatniej gonitwie wieczoru. "PePe" zwyciężył, a Jonsson przez cały wyścig starał się przedrzeć na drugą pozycję. Po drodze spadł na czwartą i odzyskał trzecią. Sporo się działo i ostatecznie Falubaz triumfował 4:2. Brawo!

Więcej materiałów wideo z meczów Speedway Ekstraligi zobaczysz na stronie sport.tvp.pl

BIEG PO BIEGU

I. E. Pulczyński (63,44), Strzelec, Rogowski, K. Pulczyński 3:3
II. Miedziński (61,14), Jonsson, Davidsson, E. Pulczyński 3:3 (6:6)
III. Dobrucki (61,37), Hancock, Sullivan, Ząbik 5:1 (11:7)
IV. Protasiewicz (60,67), Holder, Rogowski, K. Pulczyński 4:2 (15:9)
V. Hancock (60,52), Miedziński, Dobrucki, Holder 4:2 (19:11)
VI. Protasiewicz (60,66), Sullivan, Ząbik, Rogowski 3:3 (22:14)
VII. Holder (60,11 - NCD), Jonsson, Davidsson, E. Pulczyński 3:3 (25:17)
VIII. Protasiewicz (60,56), Miedziński, Sullivan, Strzelec 3:3 (28:20)
IX. Jonsson (60,60), Ząbik, Davidsson, Sullivan (d) 4:2 (32:22)
X. Holder (60,36), Dobrucki, E. Pulczyński, Hancock 2:4 (34:26)
XI. Miedziński (61,22), Protasiewicz, Davidsson, Sullivan 3:3 (37:29)
XII. Miedziński (61,34), Hancock, Strzelec, E. Pulczyński (u) 3:3 (40:32)
XIII. Holder (60,27), Jonsson, Dobrucki, Ząbik 3:3 (43:35)
XIV. Sullivan (61,57), Hancock, Dobrucki, Ząbik 3:3 (46:38)
XV. Protasiewicz (61,44), Miedziński, Jonsson, Holder 4:2 (50:40)

STELMET FALUBAZ ZIELONA GÓRA - UNIBAX TORUŃ 50:40
STELMET FALUBAZ: Jonsson 10 (2, 2, 3, 2, 1), Davidsson 4 (1, 1, 1, 1), Hancock 9 (2, 3, 0, 2, 2), Dobrucki 8 (3, 1, 2, 1, 1), Protasiewicz 14 (3, 3, 3, 2, 3), Strzelec 3 (2, 0, 1), Rogowski 2 (1, 1, 0).
UNIBAX: Miedziński 15 (3, 2, 2, 3, 3, 2), Jepsen Jensen ns (-, -, -, -), Sullivan 7 (1, 2, 1, d, 0, 3), Ząbik 3 (0, 1, 2, 0, 0), Holder 11 (2, 0, 3, 3, 3, 0), E. Pulczyński 4 (3, 0, 0, 1, w), K. Pulczyński 0 (0, 0, -).
Sędziował Tomasz Proszowski (Tarnów). Widzów 16 tys.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska