Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żarski szpital wychodzi do cywila

Janczo Todorow 68 363 44 99 [email protected]
- Do tej pory nie mogłem narzekać na opiekę medyczną w żarskim szpitalu. Mam nadzieję, że po zmianie gospodarza nadal będzie tu dobrze - mówi rencista Jerzy Balcerowiak.
- Do tej pory nie mogłem narzekać na opiekę medyczną w żarskim szpitalu. Mam nadzieję, że po zmianie gospodarza nadal będzie tu dobrze - mówi rencista Jerzy Balcerowiak. fot. Janczo Todorow
Najpóźniej latem tego roku Ministerstwo Obrony Narodowej przekaże 105. Szpital Wojskowy w ręce marszałka województwa lubuskiego. Ma to pozwolić m.in. na dofinansowanie szpitalnych inwestycji z pieniędzy Unii Europejskiej.

Żarski szpital ma długą historię. Do 1999 roku obsługiwał wyłącznie kadrę oficerską i żołnierzy. Potem bramy lecznicy otwarto szeroko dla cywilów. Trzy lata później lekarze odstawili mundury do szaf i zostali zatrudnieni, jako pracownicy cywilni w samodzielnym zakładzie opieki zdrowotnej.

Obecnie szpital obsługuje pacjentów z połowy województwa lubuskiego, a także z części województwa dolnośląskiego. Z usług lecznicy korzystają wojskowi ze Świętoszowa, Żagania Nowogrodu Bobrz., Czerwieńska, Sulechowa i Międzyrzecza. - Świadczymy usługi w zakresie lecznictwa szpitalno - ambulatoryjnego i profilaktyczno - leczniczego, a także diagnostycznego - mówi Sławomir Gaik, dyrektor żarskiej placówki. - Badamy również żołnierzy wyjeżdżających i powracających z misji pokojowych. Rocznie z naszych usług korzysta ponad 16 tysięcy pacjentów wymagających leczenia szpitalnego i około 100 tys. pacjentów ambulatoryjnych. Rozwijamy nieustannie bazę. Otworzyliśmy nowoczesny Szpitalny Oddział Ratunkowy, zmodernizowaliśmy oddział neurologiczny, niebawem będziemy modernizowali ortopedię. Będziemy rozwijali oddział kardiologiczny.

Kilka miesięcy temu pojawiła się koncepcja przejęcia lecznicy przez urząd marszałkowski. W ubiegłym tygodniu w siedzibie MON w Warszawie odbyło się spotkanie przedstawicieli marszałka województwa lubuskiego z dyrektorami departamentów ministerstwa. W spotkaniu wzięli udział m.in. posłanka Bożenna Bukiewcz oraz dyrektor Gaik. Uzgodniono wszystkie szczegóły przekazania szpitala, przygotowano także harmonogram całej procedury.

Wiele wskazuje na to, że już latem tego roku wojsko przekaże lecznicę w ręce marszałka. - Odbędzie się to poprzez połączenie z placówką medyczną podlegającą marszałkowi, która nie jest konkurencyjna dla naszego szpitala. Ponadto musi być to publiczny zakład zdrowotny. Bardzo nam zależy, żeby marszałek ujął nas w planie zabezpieczenia medycznego województwa na przyszłe lata. Nowa podległość umożliwi nam korzystanie z pieniędzy unijnych, czego do tej pory nie mogliśmy robić - zaznacza S. Gaik.

Dyrektor zapewnia, że pacjenci nie odczują zmiany gospodarza szpitala. - Od wielu lat korzystam z usług szpitala, nie mogę narzekać. Czas pokaże, czy pod skrzydłami marszałka będzie lepiej. Oby tylko było mnie papierów, a więcej leczenia, bo teraz lekarze muszą wypisywać bardzo dużo kwitów - mówi emeryt Czesław Zawiślak.

- Leczę tu od siedmiu lat moje problemy z nogą - opowiada rencista Jerzy Balcerowiak. - Przeprowadzono mi 11 operacji, teraz ma być kolejna. Jestem bardzo zadowolony z opieki medycznej, mam nadzieję, że nadal będzie tak samo.

Pragniesz relaksu? Podpowiemy Ci, gdzie go szukać! Zajrzyj na lubuski.regiopedia.pl - do największej internetowej encyklopedii Ziemi Lubuskiej

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska