To wyjątkowa chwila w działalności nowosolskiego szpitala. A zwłaszcza dla oddziału kardiologii, który zalicza się do czołowych tego typu oddziałów w Polsce. Na piątkowe otwarcie przyjechali najważniejsi urzędnicy w naszym województwie. Uroczystość miała szczególny charakter. Kilkudziesięciu przybyłych gości zajęło cały korytarz oddziału kardiochirurgii. Gospodarzem uroczystości otwarcia sali była dyrektor szpitala, Bożena Osińska. Po kolei prosiła o głos stojących gęsto pod ścianami urzędników.
Pierwsza zabrała jednak głos sama B. Osińska. - Chciałabym przede wszystkim podkreślić profesjonalne przygotowanie zadania - zaczęła. - Ponadto wrażenie zrobiła na mnie ekspresowa realizacja całości przedsięwzięcia. A szczególnie chcę podziękować Jarosławowi Hiczkiewiczowi, ordynatorowi oddziału kardiologii za dbałość o każdy szczegół w czasie powstawania sali - mówiła.
Wyraźnie wzruszony i szczęśliwy dr n. med. J. Hiczkiewicz opowiadał o pracy na swoim oddziale. Mówił o tym, że kardiochirurgia działa już od 1983 r. Od tego czasu średnia wieku przyjmowanych pacjentów znacznie wzrosła, tak jak dzieje się na całym świecie. Podkreślił, że ciężkie przypadki najlepiej leczą zespoły lekarzy i sala hybrydowa na pewno będzie sprzyjać takiemu sposobowi leczenia.
Po ordynatorze głos zabrała wojewoda lubuski Helena Hatka. - Szpital w Nowej Soli to dla mnie wyjątkowe miejsce - mówiła - Od wielu lat obserwuję jak świetnie się rozwija. Ordynator Hiczkiewicz był dla mnie zawsze bardzo trudnym partnerem do negocjacji. Ale cenię jego ogromną fachowość i zaangażowanie w wykonywaną pracę.
Po oficjalnych wystąpieniach goście zwiedzili supernowoczesna salę.
Dlaczego sala hybrydowa jest aż tak wyjątkowa? Przede wszystkim podobnych sal nie ma żaden inny szpital w naszym województwie. Co więcej, nie ma go też w zachodniopomorskim, dolnośląskim czy wielkopolskim. W Polsce tylko cztery inne placówki dysponują tego typu salami. Cała inwestycja kosztowała aż 4,5 mln zł. Połowa pochodziła z pieniędzy ministerstwa zdrowia, a kolejna część to środki własne szpitala.
Wyjątkowość sali hybrydowej polega po pierwsze na tym, że zapewnia możliwość jednoczesnego leczenia serca i dużych naczyń przez kardiologa inwazyjnego i kardiochirurga. Po drugie, przeprowadzane tu będą najbardziej złożone zabiegi kardiologiczne w obrębie naczyń wieńcowych i aorty. Po trzecie, sala umożliwia natychmiastowe przeprowadzenie operacji na otwartym sercu, co zdecydowanie zmniejszy ryzyko występowania powikłań.
- W sali hybrydowej musi być angiograf - tłumaczył J. Hiczkiewicz. - Do tego specjalne stanowisko dla anestezjologa. Oprócz nich sztuczne płuco-serce i całe instrumentarium chirurgiczne. Ponadto sala hemodynamiczna musi spełniać warunki bloku operacyjnego i stąd tak duże koszty. Trzeba było adoptować pomieszczenia w ten sposób, aby wszędzie było tak sterylnie jak na bloku operacyjnym.
Oddział kardiologii dysponuje też odpowiednimi specjalistami. To właśnie oni będą wykonywać zabiegi w nowej sali hybrydowej.
Życzymy im wielu udanych operacji!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?