Jeżeli ktoś myślał, że po trudnych rozmowach dojdzie łatwo do porozumienia pomiędzy opozycją i prezydentem był niepoprawnym optymistą. Do końca trudno było zgadnąć czy chodzi o ustalenie sensownego budżetu czy też o postawienie na swoim.
Rozmowy byłyby o wiele łatwiejsze gdyby nie absolutny brak zaufania co do intencji drugiej strony.
Sesja była trudna. Więcej czasu spędzono na przerwach niż nas sali obrad. Chociaż mówiono o milionach, to chwilami debata przypominała przepychanki w przedszkolu.
- Trzymajmy się porozumienia zawartego podczas pierwszego dnia obrad. Uwzględniamy inwestycje zgłoszone przez kluby oraz pieniądze znalezione na sport i hospicjum na Zaciszu - proponował Mirosław Bukiewicz, szef klubu PO. - Natomiast brakujących pieniędzy prezydent szuka sam, bo najlepiej wie gdzie można ograniczyć wydatki.
- Nie ma żadnego porozumienia - odpowiadał prezydent Janusz Kubicki. - Chyba, że podniesiecie ceny biletów MZK o 50 i 10 proc.
Wiadomo, że to warunek nie do spełnienia, bo dzień wcześniej radni zdecydowali o niższych podwyżkach.
Dyskusję zaognił Kamil Kawicki, który w imieniu radnych PO zaproponował kolejne poprawki, w których znalazł pieniądze brakujące na realizacje pomysłów radnych. Zgłosił dziewięć nowych inwestycji drogowych oraz znalazł pieniądze na promocje miasta przez sport. W zamian wyciął kilka milionów w różnych pozycjach. Nie interesowało go, że chodzi o obiecane przez prezydenta remonty ul. Chrobrego i budowę ul. Suwalskiej. tych inwestycji nie będzie.
I zaczęła się awantura. - Żeby znaleźć pieniądze na wydatki zmniejszymy np. rezerwy - zaproponował Kawicki.
- Proszę państwa wycinacie tymi poprawkami 1,3 mln zł na oświatę. Ofiarą waszych działań jest też uniwersytet - denerwował się prezydent Kubicki. - Rektor zgodził się, żeby 1,6 mln zł przesunąć z wydatków bieżących na inwestycje, a wy teraz to likwidujecie! To już nie wspieramy uniwersytetu?
Kubicki przypominał również, że w środę minister finansów zmniejszył subwencję oświatową o 2,7 mln zł. A to oznacza zmniejszenie dochodów i kolejne cięcia.
- Nie informował nas pan, że w rezerwie są pieniądze na oświatę - denerwowała się Aleksandra Mrozek PO, która starała się zachować rozsądek. - Nie można ograniczać funduszy na szkoły które i tak są za niskie.
Radni PO i PiS zarzucali prezydentowi, że nie mówi, co ukrywają poszczególne rubryki.
- Przecież byliście u nas na spotkanie. Prosiłem, żeby pokazać nam, co chcecie ciąć, żeby wytłumaczyć, co to za pieniądze. Nic nie mówiliście - zarzucał radnym wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk.
- Podziwiam pana upór o te po milionie złotych dla klubów. Jest pan gotów poświęcić budżet, żeby tylko się nie zgodzić na nasze propozycje - komentował Bukiewicz..
Radni musieli rozstrzygnąć, co z oświatą? - Obawiam się, że gra się tu oświatą. Do głowy nie przyszło, że to obcinamy - kontynuowała A. Mrozek..
Rozwiązanie zaproponował Jacek Budziński PiS. - Pamiętam jak w październiku zwiększaliśmy wydatki na oświatę. Przyjmijmy ten budżet a brakujących 2,7 mln zł poszukajmy w międzyczasie - proponował radny. - Jeszcze jedno spotkanie z prezydentem i wypracujemy kompromis. Trochę znam prezydenta, jest uparty i będzie bronił swoich koncepcji. Mamy jednak przykłady, kiedy zgodnie ustalaliśmy wspólne stanowisko. Teraz też jest to możliwe.
- Te zmiany trzeba przedyskutować i sprawdzić. Przenieśmy obrady na piątek - zaproponował Tomasz Nesterowicz SLD.
Nie było na to zgody. - To ja przyjmuję poprawki radnych, ale zmniejszam wydatki o 2,7 mln zł - zaproponował prezydent. A to oznacza, że nie będzie pieniędzy na promocje przez sport.
- Strzelił pan do mnie jak z armaty - odezwał się Robert Dowhan, prezes Falubazu.
I znów kolejna przerwa. Kolejne spory. Kolejna przerwa.
W końcu wściekły prezydent wycofał wszystkie poprawki. Radni PO nadal chcieli głosować. I kolejna przerwa. Narady.
W piątek dalsza część sesji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?