Marianna Zdrój najazd kibiców koszykówki na Zdrojowe po raz ostatni zaobserwowała 6 lutego, po kolejnym meczu Zastalu. Jej zdaniem wszystko przez to, że parking przy centrum rekrecyjno-sportowym jest za mały. - Kierowcy parkują gdzie się da. Tereny zielone na ul. Strumykowej czy Ruczajowej nie wytrzymują zmasowanego ataku samochodów - mówi Zdrój. - Koleiny, które zostają na trawnikach po masowych imprezach, są coraz głębsze. Zastanawiam się, czy kierowca parkujący tak nonszalancko swój samochód na trawniku, byłby szczęśliwy, gdyby ktoś postawił auto w jego ogródku.
Czytelniczka ma też zastrzeżenia do pracy policji: - Parkowanie w miejscach niedozwolonych jest wykroczeniem. Czy policja nie widziała do tej pory tej hordy samochodowej rozjeżdżającej trawniki?
Mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy, potwierdzają słowa naszej Czytelniczki. Stanisław Karpa aż kręci głową: - Problem z parkowaniem jest w całym mieście. A urzędnicy mają to w nosie.
Norberta Drozda zastaliśmy na zakupach z rodziną. - Mecze Zastalu czy koncert w hali to naprawdę problem. Auta stoją na każdym trawniku i chodniku - denerwuje się pan Norbert. - To wina złej organizacji ruchu. Z parkingu przy hali nie można skręcić w prawo. Kierowcom jest szybciej zaparkować na osiedlu.
Przeczytaj też: Czy parkowanie na miejscu dla inwalidy to wykroczenie?
reneusz Alchimowicz uważa, że parking przy hali jest za mały. - A każdy chce zaparkować jak najbliżej - przekonuje. - Nikomu nie chce się przejść nawet pięćdziesięciu metrów, bo to za daleko. A wystarczyłoby podstawić dodatkowe autobusy, jak na Woodstocku, a być może jakaś część kibiców zrezygnowałaby z samochodu.
Piotr Tykwiński, kierownik biura zarządzania drogami nie widzi problemu. - To duży parking, który może pomieścić 620 samochodów. Byłem tam przed meczem i tuż po nim. Nie zauważyłem, aby kierowcy mieli trudności z parkowaniem - tłumaczy. - Podczas imprez masowych zamykamy jedną nitkę trasy północnej i miejsc postojowych jeszcze przybywa. A czy jest szansa na większy parking? - Musielibyśmy wyciąć las. To duże koszty, a dla kilku imprez w roku nie warto ich ponosić - kończy Tykwiński.
A jak policja odnosi się do zarzutów Czytelniczki? - Dopiero kilka dni temu otrzymaliśmy zgłoszenie, że podczas dużych imprez masowych przy ul. Sulechowskiej samochody są parkowane nieprawidłowo - mówi Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka komendanta miejskiego policji. - Przyjrzymy się temu problemowi i ukarzemy kierowców mandatami. Mogę obiecać mieszkańcom, że na osiedlu Zdrojowym zaprowadzimy porządek.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?