- Właśnie skończyliśmy jedną z największych i najtrudniejszych operacji jakie pozostawały - powiedział chirurg. - Cały zabieg był ciężki, gdyż uraz był połączony ze złamaniem struktury kostnej znajdującej się powyżej łokcia. Zastosowaliśmy wszczepy kostne, które były niezbędne w tej sytuacji. Zoperowaliśmy kluczową część łokcia, pozostała jeszcze jego tylna część, ale ten zabieg może być przeprowadzony w przyszłości. Jeśli chodzi o kwestie pozostałych urazów, wciąż musimy postępować bardzo ostrożnie, nie jesteśmy do końca spokojni, gdyż ryzyko wciąż istnieje. Podobnie z leczeniem łokcia, to skomplikowana część ciała i wyniku nie możemy być pewni. Cała operacja przebiegła jednak dobrze, wszystko co miało zostać przez nas zrobione, zostało zrobione właściwie - powiedział na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Lanza.
Po operacji Polak wróci na noc na oddział intensywnej terapii, ale jak podkreślają lekarze, to normalna procedura po tak długiej operacji. Według nich najgorsze Kubica ma już za sobą i mimo tego, że czeka go jeszcze kilka kolejnych zabiegów, to będą one mniej skomplikowane. Dodali również, że nasz kierowca powinien zostać w szpitalu jeszcze zaledwie przez 15-20 dni.
My możemy się tylko cieszyć z tego, że Kubica tak szybko wraca do zdrowia. Już pojawiają się zapowiedzi, że być może za kierownicę bolidu wróci jeszcze w tym sezonie. Znając charakter Polaka, szanse z pewnością istnieją. Oby!
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?