Jakie są objawy białaczki?

Białaczka zaliczana jest do chorób nowotworowych pierwotnych komórek układu leukocytarnego. Charakteryzuje się niepohamowanym rozrostem białych krwinek, czyli leukocytów. Jest ich tak dużo, że naciekają szpik kostny, a następnie narządy wewnętrzne organizmu.

Białaczka to choroba podstępna, bo zdarza się, że przebiega bezobjawowo. To znaczy, że oprócz osłabienia organizmu nie ma innych objawów choroby. - Często chorzy skarżą się na ból gardła, gorączkę i osłabienie. A zalecane przez lekarza rodzinnego antybiotyki są nieskuteczne. Dopiero badanie morfologiczne krwi obwodowej wskazuje, że mamy do czynienia z białaczką. To proste badanie jest niezbędne, by lekarz skierował swoje myślenie w kierunku prawidłowej diagnozy - tłumaczy dr Andrzej Moskwa, specjalista hematolog, ordynator oddziału hematologii w szpitalu wojewódzkim w Gorzowie.

Objawy białaczki są związane z naciekaniem przez komórki białaczkowe szpiku kostnego. Prawidłowe układy krwinek są wyparte, a więc rozwija się niedokrwistość. Charakteryzuje ją osłabienie, ospałość, męczliwość, senność, duszność wysiłkowa, kołatanie serca, omdlenia, drażliwość. Pozostałe objawy białaczki to neutropenia, która skutkuje częstymi infekcjami (bóle gardła, częste anginy, zapalenie płuc, opryszczka, infekcje skórne), a także te związane z małopłytkowością: skaza krwiotwórcza, krwawienia z nosa, dziąseł, krwawienie do siatkówki, miesiączki u kobiet, pojawianie się siniaków, a także zespół DIC, czyli wykrzepiania śródnaczyniowego (krwawienie ze wszystkich narządów). W zaawansowanej fazie choroby komórki białaczkowe dają naciekowe objawy, czyli krwawienia na skórę, do centralnego układu nerwowego, wątroby, śledziony, płuc.

- Oczywiście nie u każdego chorego występują wszystkie objawy białaczki. Czasem zaczyna się po prostu od chronicznego zmęczenia, utraty odporności. Dlatego jeśli źle się czujemy warto zrobić morfologię z rozmazem krwi obwodowej i udać się z wynikami do lekarza rodzinnego - radzi dr Moskwa.

Jeśli lekarz uzna, że wyniki są niepokojące, skieruje nas od poradni hematologicznej (uwaga, w Gorzowie zmieniła ona adres i mieści się przy ul. Dworcowej 4). Doświadczony specjalista zleci dalsze badania lub skieruje na oddział hematologii w szpitalu. Tu zwykle po dwóch, trzech dniach lekarze stawiają ostateczne rozpoznanie i podejmują decyzję o leczeniu. Dokładna diagnostyka jest niezbędna do ustalenia prawidłowego rozpoznania, a następnie podjęcia skutecznego leczenia, które zależy od rodzaju białaczki i rokowań. - Inaczej leczy się ostre białaczki, inaczej przewlekłe. Inaczej mieloblastyczne, czy limfoblastyczne. W przypadku ostrej białaczki leczenie należy rozpocząć jak najszybciej, po wcześniejszym przygotowaniu chorego - mówi dr Moskwa. To przygotowanie wiąże się ze zlikwidowaniem ognisk zapalnych, sprawdzeniem wydolności serca i ogólnego stanu narządów.

Celem terapii jest zniszczenie komórek nowotworowych za pomocą chemioterapii. Leczenie cytostatyczne składa się z fazy indukcji, która ma usunąć klon białaczkowy z organizmu i fazy konsolidacji, która ma zapobiec wznowieniu choroby. Po leczeniu cytostatycznym pacjent znajduje się w fazie aplazji, czyli ma całkowity zanik odporności, niedokrwistość i małopłytkowość. Jest podatny na infekcje i krwawienia, dlatego musi leżeć w izolatce. - Wtedy podajemy mu wszystko, co niezbędne, żeby przeżył ten okres. A więc czynniki wzrostu białych krwinek, koncentraty krwinek czerwonych, krwinek płytkowych, jeśli jest taka potrzeba także antybiotyki i leki przeciwgrzybicze - tłumaczy dr Moskwa. Po uzyskaniu remisji pacjent jest przygotowywany do allogenicznego przeszczepu szpiku najlepiej od rodzeństwa, które ma takie same antygeny. Gdy brak jest dawcy rodzinnego, szuka się w światowym banku dawcy niespokrewnionego.

Tylko przeszczep szpiku daje szanse na całkowite wyleczenie choroby. Im młodszy pacjent, tym szanse na pełne wyleczenie są większe. - Statystyki podają, że chorzy do 50 roku życia mają 40-50 proc. szans na pełne wyleczenie po przeszczepie - tłumaczy dr Moskwa.

Nieruchomości z Twojego regionu