Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Międzyrzecz: - Trasa turystyczna w bunkrach została przekształcona w muzeum

Dariusz Brożek
- Jako muzeum będziemy mogli zabiegać o zabytkowy sprzęt wojskowy - mówi Leszek Lisiecki, któremu powierzono obowiązki dyrektora muzeum.
- Jako muzeum będziemy mogli zabiegać o zabytkowy sprzęt wojskowy - mówi Leszek Lisiecki, któremu powierzono obowiązki dyrektora muzeum. fot. Dariusz Brożek
Dzięki przekształceniu trasy w muzeum przewodnicy będą mogli zabiegać o sprzęt wojskowy i wzbogacić ekspozycję o broń z czasów ostatniej wojny. Kontrowersje budzi jednak fakt, że nie ogłoszono jeszcze konkursu na dyrektora.

Bunkry Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego to turystyczny hit naszego regionu. W ub.r. trasę wytyczoną w ich podziemiach koło Pniewa zwiedziło ponad 40 tys. osób. Ostatnio władze gminy wyłączyły ją ze struktur ośrodka środka i przekształciły w samodzielne muzeum.

Obowiązki dyrektora powierzono Leszkowi Lisieckiemu, który do jesieni 2009 r. kierował referatem promocji w międzyrzeckim magistracie. Rządzący wówczas gminą komisarz Marian Sierpatowski zmienił mu wtedy warunki umowy o pracę, dlatego zdecydował się odejść z ratusza. Teraz wrócił na kierownicze stanowisko w gminnej administracji. Tymczasem Czytelnicy pytają na naszym forum (www.gazetalubuska.pl/miedzyrzecz), jak to możliwe, skoro władze nie ogłaszały konkursu na to stanowisko. Internauta dress-press założył nawet osobny post na ten temat. W wątku "Gdzie konkurs na stanowisko dyrektora MRU" pisze m.in; - Szukałem na stronach urzędowych i nigdzie nie mogłem znaleźć konkursu na to stanowisko. Czy może ktoś wie, gdzie był ogłaszany ten konkurs?

Pytanie powtórzyliśmy burmistrzowi Tadeuszowi Dubickiemu. Odpowiedział, że L. Lisiecki tylko pełni obowiązki dyrektora, umowę ma do końca br. - To samorządowa instytucja kultury. W takich przypadkach nie ma obowiązku ogłaszania konkursów na stanowiska dyrektorów. Zwłaszcza, że nie wykluczamy ponownego przekształcenia placówki - zapowiada.

Leszek Rybka: - Weźmiemy muzeum pod lupę!

W lipcu władze mają wziąć muzeum pod przysłowiową lupę. L. Lisiecki ma przygotować dane na temat kosztów funkcjonowania placówki. Na tej podstawie podjęta zostanie decyzja o dalszym statusie bunkrów. - Albo pozostaniemy przy muzeum, albo zamienimy je w jednostkę budżetową. Wtedy też ogłoszony zostanie konkurs - zapowiada wiceburmistrz Leszek Rybka.

Przed dwoma laty mówiło się o ewentualnym połączeniu MRU z ośrodkiem wypoczynkowym w Głębokiem. Burmistrz nie wyklucza takiego posunięcia. Tymczasem wątpliwości czytelników na temat kierowniczych stanowisk w gminie dotyczą też ośrodka sportu. Jesienią konkurs na dyrektora wygrał Dariusz Stafyniak. Potem jednak kierowana przez niego placówka została przekształcona. Wyłączono z niej bunkry, ale przyłączono krytą pływalnię "Kasztelanka". Jeden z Czytelników pyta, czy w takim razie władze nie powinny zorganizować kolejnego konkursu? - Gmina nie ma takiego obowiązku. Konsultowaliśmy to z prawnikami - zapewnia L. Rybka

Będą zmiany na lepsze?

Jakie korzyści z będą przekształcenia trasy w muzeum? L. Lisiecki zaznacza, że teraz będzie mógł gromadzić i wystawiać eksponaty militarne, które są dodatkową atrakcją dla turystów. W izbie pamięci koło bunkrów dawniej można było zobaczyć broń i ekwipunek żołnierzy niemieckich, polskich i radzieckich z okresu drugiej wojny. Karabiny zostały jednak zdeponowane w muzeum w Międzyrzeczu, bo zaostrzyły się przepisy dotyczące eksponowania militariów. Teraz będą mogły wrócić do Pniewa.

- Pod szyldem muzeum łatwiej nam będzie pozyskiwać pojazdy i sprzęt wojskowy, ale przede wszystkim prowadzić działalność edukacyjną i naukową. Liczę także na zacieśnienie współpracy z innymi muzeami i instytucjami - mówi.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska