O wysłaniu kolejnych jednostek na Wartę zdecydował dziś dr Andrzej Kreft, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie. - One dziś tankują, uzupełniają niezbędny sprzęt i jutro o 7.00 wychodzą ze Szczecina - mówi rzeczniczka wojewody Urszula Śliwińska-Misiak.
Jak dobrze pójdzie, to do Kostrzyna jednostki powinny dotrzeć jeszcze tego samego dnia. A następnego zacząć pracować przy kruszeniu lodu.
Dyrektor Kreft podjął decyzję o wzmocnieniu sił pracujących już na Warcie Żbika i Lisa, ponieważ lód na rzece okazał się miękki. Pod nim leżą warstwy przemrożonego śniegu i tzw. placki śryżowe (cienki zmrożony lód i śnieg powoduje, że woda staje się bardzo gęsta) i to właśnie one najmocniej utrudniają spławianie już pokruszonej kry.
Nikt wczoraj nie umiał powiedzieć, czy i kiedy lodołamacze dotrą do Gorzowa. Zdaniem specjalistów istnieje szansa, że jak dopłyną do Świerkocina, rzeka sama zacznie się uwalniać z lodu, czyli pokrywa sama popęka na krę.
Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?