Wiceprezydent właśnie wyszedł z uszkodzonego wieżowca. Był tam ze specjalistami z Uniwersytetu Zielonogórskiego i powiatowym inspektorem budowlanym.
- Mieszkańcy klatki E będą musieli poczekać - dodaje Kaliszuk.
To właśnie w klatce E, na siódmym piętrze doszło we wtorek do potężnego wybuchu. Znajdują się tutaj trzy mieszkania. Zginął w nim ok. 50-letni mężczyzna.
- Piętro jest zdemolowane, ale konstrukcja budynku jest nienaruszona - mówi Paweł Urbański, naczelnik wydziału inwestycji w urzędzie miejskim. - Ściany nieznacznie się odchyliły i są lekko popękane, ale to nie ma wpływu na trwałość budynku. Na szczęście impet wybuchu poszedłem w dwóch kierunkach. Na ściany osłonowe, które odpadły od wieżowca i w szyb windowy, który jest zniszczony i będzie wymagał poważnego remontu.
Zobacz też: Potężna eksplozja rozerwała auto (wideo)
Trzeba też będzie uzupełnić oderwane dwie wielkie płyty, które gaz wyrzucił na zewnątrz, jednak według ekspertów pozostałe elementy elewacji trzymają się dobrze.
Co z klatką E? - Trzeba ją będzie odciąć od szóstego piętra w górę - uważa Urbański. - Kiedy zaślepimy instalacje i na niższych piętrach przywrócimy ogrzewanie, wodę i prąd mieszkańcy klatki E do piątego pietra będą mogli wrócić.
Zobacz też: Kontrola wykaże, kto ponosi winę za uszkodzenie gazociągu w Krośnie Odrzańskim
Powyżej trzeba będzie budynek remontować. Najpoważniejsze prace trzeba przeprowadzić na siódmym piętrze, gdzie trzeba budynek zabezpieczyć przed zimnem.
Głównie będzie to odnowienie wnętrz i wymiana powyrywanych drzwi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?