Na głogowskiej wystawie psy zachwycały sędziów i dzieci (zdjęcia)

- Przyjeżdżam na zimowe wystawy do Głogowa już od kilku lat - powiedziała nam Barbara Klonowska z Opola. - Tegoroczna impreza jest dobrze przygotowana. Ocenianie przebiega spokojnie.
Pani Barbara może uznać swój przyjazd za udany. Jej pupil Presto, cocker spaniel amerykański, zajął ostatecznie pierwsze miejsce w swojej kategorii. - Presto przyjechał do Polski aż z Islandii, znalazłam go w internecie. Tak mi się spodobał, że zamówiłam go, a później odebrałam całego i zdrowego na polskim lotnisku. Teraz odnosi sukcesy na wystawach i jest naszym oczkiem w głowie.

Pani Denisa przyjechała do Głogowa z Czech. Razem z trzema sznaucerami i rodziną. - To nie jest nasz pierwszy udział w tej głogowskiej wystawie - powiedziała. - Chętnie tu wystawiamy nasze psy, gdyż wystawa cieszy się dobrą sławą.
Podczas przygotowań do prezentacji spotkaliśmy hodowców szykujących psa nieco podobnego do pudla. - To Lara, pies nowej rasy lagotto ramangolo. Rzadkość w naszym kraju, jest ich zaledwie 20 - powiedzieli.

Organizatorem wystawy jest, jak co roku, legnicki oddział Związku Kynologicznego w Polsce. - Cieszę się, że wystawcy są zadowoleni, przygotowania do imprezy trwały wiele miesięcy - powiedział szef komitetu organizacyjnego głogowianin Khalil El Mohtar. - Mamy bardzo dobry skład sędziowski. Są tym gronie polscy sędziowie, a także z Belgowie i Włosi

Na wybiegach, w ciągu trzech dni, zaprezentowało się w głogowskiej hali ponad 1.200 psów różnych ras. Zwiedzający mogli obserwować nie tylko urodę i wdzięk czworonogów, ale również podglądać przygotowania do prezentacji. Hodowcy wychodzili sami z siebie, by ich pupile wyglądały jak najlepiej. W ruch szły szczotki, grzebienie, pudry. Psi spokój i wytrwałość podczas zabiegów pielęgnacyjnych mogły zadziwiać każdego.

- Przychodzimy na wystawę już od kilku lat - powiedział nam Piotr Stroemich, którego spotkaliśmy z rodziną. - W tym roku jesteśmy z naszym synkiem Wiktorem, który jest zachwycony tym co tu widzi. Ufnie wyciąga ręce do każdego, nawet wielkiego psa. I jak widać, sprawia mu to wielką frajdę.
Jednym z elementów wystawy jest konkurencja dla młodych prezenterów. - Młodzi hodowcy mają szansę zdobywać punkty i wiedzę na temat wystawiania psów - powiedziała jedna z organizatorek imprezy Ilona Darmach. - Konkurencje odbywają się w dwóch grupach wiekowych - 9-12 lat i 13-18 lat. Młodzi ludzie uczą się właściwego poruszania po wybiegu, odpowiedniego prowadzenia psa, panowania nad nim, zasad prezentacji. W tym przypadku nie muszą wnosić żadnych opłat. Zwycięzcy otrzymują, poza punktami, puchary.

Wśród stoisk towarzyszących wystawie była grupa miłośników zwierząt z głogowskiego Amicusa. Zbierali datki na karmę dla zwierząt, a także zachęcali do adopcji bezdomnych psiaków, których niestety w naszym mieście nie brakuje. - Liczymy na to, że w przyszłym roku będzie także taka kategoria, dzięki której będziemy mogli pokazać na hali naszych podopiecznych - powiedziała szefowa stowarzyszenia Maria Zięba.

Fundatorami pucharów byli między innymi gmina miejska Głogów i powiat głogowski. Starosta i prezydent Głogowa objęli imprezę honorowymi patronatami.