Znalazła się tam informacja, że podczas spotkania do wygrania będą dwa bilety na mecz Lecha z Manchesterem, który został rozegrany wczoraj w Poznaniu.
Zareagował na to nasz Czytelnik twierdząc, że PO złamała prawo. - Artykuł 68, paragraf 1, ustawy wyborczej zakazuje komitetom wyborczym organizowania podczas kampanii wyborczej loterii fantowych, innego rodzaju gier losowych i konkursów, w których wygranymi są nagrody pieniężne lub przedmioty o wartości wyższej niż wartość przedmiotów zwyczajowo używanych w celach reklamowych lub promocyjnych - cytował przepis Czytelnik. - Te zwyczajowo używane przedmioty to na przykład długopisy czy kalendarzyki, a nie bilety na taki sportowy hit, jakim był mecz, w ramach piłkarskiego pucharu - dodał.
Tomasz Gąsior z Państwowej Komisji Wyborczej w Warszawie powiedział nam, że faktycznie, wydaje się, że wartość tych biletów przekracza wartość typowych gadżetów, które mogą rozdawać komitety wyborcze. - W związku z tym, że ordynacja wyborcza określa sankcje prawne, w takich przypadkach powinno się powiadomić organy ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Do tych organów należy podjęcie kroków w tej sprawie - dodał.
Jak powiedział nam szef słubickiej prokuratury Mariusz Nowak żadne zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury nie trafiło. Wyjaśnił nam też, że złamanie art. 68 wiąże się z grzywną od 5 do 50 tys. zł.
Gdy zapytaliśmy o te bilety szefa powiatowej PO w Słubicach Tomasza Pilarskiego nazwał całą sprawę "szukaniem dziury w całym". - Dwa bilety na mecz to jest wysoka wartość? - pytał nas. Po chwili ustalił, że bilety mogłyby kosztować około 100 zł każdy, ale dodał, że PO dostała je bezpłatnie od klubu Lech Poznań. Sprawdziliśmy, że bilety na ten mecz kosztowały od 80 do 170 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?