Taaaka ryba. Ten karp ważył ponad 16 kg

Jego ulubione łowiska to wody stojące. - Wybieram wszelkie jeziora, a łowię jedynie na wędkę i z łodzi - mówi Lubuszanin, który postanowił pochwalić się dwoma pięknymi okazami, złowionymi tego lata.

Zobacz też: ** Halibuta giganta ważącego 196 kilogramów złowił mieszkaniec Krosna Odrzańskiego**

O godz. 2 w nocy 18 lipca pan Marek pojechał nad pobliskie jezioro Buszenko. Ale już od wiosny, gdy tylko zeszły lody, nęcił swoje łowisko. Jego celem był karp. - Sypałem surową kukurydzę, kulki proteinowe i ziemniaki. Kupiłem też specjalne wędzisko i plecionkę - zdradza wędkarz. - Tego lustrzenia widziałem już wcześniej, jak pływał w pobliżu łodzi. Był duży. Żerował na głębokości około dwóch i tam właśnie go karmiłem. Na hak założyłem ziemniaka.

Branie nastąpiło o 8 rano. - Natychmiast zaciąłem i rozpocząłem hol. Po 25 minutach udało mi się wyciągnąć rybę. Karp był okazały. Ważył 16,4 kilograma i mierzył 96 centymetrów - zapewnia M. Brzeziński.

Ryba kwalifikuje się więc do złotego medalu.

Tego okonia Marek Brzeziński złowił pod koniec sierpnia. "garbus" ważył 1,25 kg.

(fot. fot. archiwum rodzinne)

29 sierpnia wędkarz złowił jeszcze jedną śliczną rybę. Tym razem na haku znalazł się 46-centymetrowy okoń o wadze 1,25 kg. Ten brązowy medalista połakomił się na czerwonego robaka.

CZEKAMY NA WASZE ZGŁOSZENIA
Zachęcamy wszystkich wędkarzy do udziału w naszej zabawie. Przysyłajcie nam zdjęcia ze złowionymi przez siebie rybami wraz z opisem: jaka to ryba, ile ważyła, ile mierzyła, na jaką wzięła przynętę, jaką techniką była złowiona, jak długo trwał hol oraz kiedy i gdzie to się wydarzyło. Prosimy też o napisanie kilku słów o sobie i o swojej pasji wędkarskiej.

Nasz adres: "Gazeta Lubuska", al. Niepodległości 25, 65-042 Zielona Góra, z dopiskiem "Taaaka ryba". Swoje trofea można także zgłaszać pocztą elektroniczną na adres:[email protected]

Wyświetl większą mapę