MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Rzepinie jest nowy, funkcjonalny stadion

Andrzej Flügel 68324 88 06 [email protected]
Rozgrzewka, potem mecz, a murawa równa jak stół.
Rozgrzewka, potem mecz, a murawa równa jak stół. fot. Tomasz Gawałkiewicz
Powstał na bazie starego, jeszcze przedwojennego, obiektu. Zawodnicy trzecioligowego Steinpolu Ilanki trenują i grają w porządnych warunkach.
Rozgrzewka, potem mecz, a murawa równa jak stół.
Rozgrzewka, potem mecz, a murawa równa jak stół. fot. Tomasz Gawałkiewicz

Rozgrzewka, potem mecz, a murawa równa jak stół.
(fot. fot. Tomasz Gawałkiewicz )

Remont trwał dwa lata, zespół musiał podejmować rywali w Górzyci i w Słubicach. Wreszcie kibice się doczekali. Stadion to perełka. Położony za miastem, z trzech stron otoczony lasem. Piękna murawa, nowe trybuny z plastikowymi siedziskami, oświetlenie. Do tego odnowiony budynek klubowy, boisko treningowe, klatka dla gości z bezpośrednim wyjściem. Wszystko ładne, funkcjonalne. Aż chce się siąść na trybunach i popatrzeć na mecz.

- Graliśmy tu przez długie lata. Ale obiekt nie spełniał już wymogów współczesności - mówi Józef Cudyk, honorowy prezes i ,,człowiek orkiestra" w klubie - Bardzo się cieszę, że w końcu go mamy. Stadion jest pięknie położony, obok jest jezioro, można wiec połączyć przyjemne z pożytecznym, czyli zaliczyć piękny spacer i obejrzeć mecz. Miasto wydzierżawiło go sponsorowi, czyli Steinpolowi, który się nim opiekuje. To, że mamy taki obiekt to zasługa tak władz klubu jak i miasta. Po prostu potrafiono się dogadać. Sportowo, jak sadzę będziemy walczyć o miejsce w środku tabeli. Mamy bardzo młody zespół, średnia wielu niewiele ponad 21 lat. W zespole jest dobra atmosfera, wszyscy ostro pracują i wierzę, że z tego wyjdzie coś ciekawego.

Mecz z liderem trzeciej ligi oglądał burmistrz Rzepina Andrzej Skałuba - Trochę to trwało - powiedział. - Robiliśmy ten stadion etapami. Najpierw płytę, potem remontowaliśmy budynek, wyposażenie, oświetlenie, nagłośnienie i monitoring. Całość zamknęło się w kwocie miliona 700 tysięcy. Z tego milion 650 tysięcy pochodziło z funduszy miejskich, a resztę dołożył sponsor. To, że to trochę trwało wynikało z warunków finansowych. Jesteśmy w trakcie kilku inwestycji też ważnych dla Rzepinia. Robiliśmy też orlika i halę sportową. Klub jest dla nas ważny. Piłka nożna jest pierwszym sportem w mieście, więc decyzja o budowie nowego obiektu była jak najbardziej na czasie. Też jestem kibicem, czego dowodem jest moja obecność na trybunach. Steinpol Ilanka może liczyć na moje poparcie.

Na równiutkiej murawie aż chce się grać. Młoda ekipa trenera Marka Kamińskiego pokazała to, pokonując w ubiegłą sobotę lidera Chrobrego Głogów. Zawodnicy Steipolu Ilanki walczyli o każdą piłkę, nie odpuszczali. Zebrali wielkie brawa od kibiców. Było ich około 500, a stadion ma niewiele ponad 500 miejsc, czyli pojedynek z liderem oglądał prawie komplet. Oczywiście w każdej chwili można dołożyć kilka rzędów i znacznie powiększyć pojemność, ale na razie jest to niepotrzebne.
Owszem, bolączką klubu jest fakt, że praktycznie pierwszy zespół składa się z zawodników przyjezdnych, ale jak zapewniają w Rzepinie powoli, systematycznie będą dochodzić swoi zawodnicy. Na razie jest się z czego cieszyć. Rzepin zrobił spory krok naprzód. Dał przykład innym lubuskim miasteczkom, że pieniądze wyłożone w nowy, funkcjonalny obiekt to świetna inwestycja i wizytówka grodu. W Rzepinie mają się z czego chwalić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska