Od kilku lat na dziedzińcu muzeum leży ponad 30 macew, czyli żydowskich płyt nagrobnych. Jedną wykonana jest z czarnego bazaltu, pozostałe z piaskowca. Można na nich odcyfrować niemieckie napisy i hebrajskie symbole. Pochodzą z żydowskiego cmentarza, który znajdował się między obecnymi ulicami Kurpińskiego i Wiatraczną.
- To świadectwo wielonarodowej Międzychodu. Właśnie stąd pochodzili między innymi malarz Lesser Ury, założyciele sieci handlowej Hertie Oscar, Herman i Leonard Tietzowie oraz kompozytor Hugo Hirsz, który jest ojcem berlińskiej operetki - wylicza Marcin Wygocki z Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie.
Macewy wrócą na dawny cmentarz
Muzealnik z Warszawy obfotografował ostatnio płyty, ale także budynki i miejsca związane z międzychodzkimi Żydami. Twierdzi, że macewy powinny wrócić na dawny cmentarz. - I właśnie tak się stanie - zapowiada Antoni Taczanowski, który jest dyrektorem biblioteki i muzeum.
Żydzi chowali swoich zmarłych na wzniesieniach. Dlatego dawny kirkut góruje nad pobliską stacją kolejową. W czasie wojny został zdewastowany przez Niemców, którzy zaczęli wykładać płytami brzegi Warty w starym porcie. Teraz rosną tam chaszcze i drzewa. A. Taczanowski zapowiada, że zostanie oczyszczony przez młodzież z Polski, Izraela, Niemiec i Holandii.
- Powstanie tam lapidarium, które będzie swoistym pomostem między naszymi narodami. Rozmawiałem już o tym projekcie z przedstawicielami gminy żydowskiej w Berlinie - zapowiada.
Posprzątają przed kongresem
Lapidarium ma powstać jesienią przyszłego roku podczas trzeciego Światowego Kongresu Międzychodzian. Dyrektor muzeum zaznacza, że w przeszłości w Międzychodzie mieszkali Niemcy, Polacy i Żydzi. Dlaczego w projekcie mają uczestniczyć także młodzi Holendrzy?
- Bo dawniej w puszczy noteckiej było wiele wsi założonych przez olenderskich osadników. Dlatego pomoc obiecał nam także konsul honorowy Królestwa Niderlandów doktor Andrzej Gawroński - wyjaśnia dyrektor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?