43-letni mężczyzna zastrzelił pracownika, grozi mu dożywocie

Właśnie do sądu trafił akt oskarżenia w tej zaskakującej sprawie. Do tragedii doszło 1 października w Sławie.

Prezes jednej z firm zajmującej się produkcją mięsną, 43-letni obywatel Niemiec, prowadził rozmowy handlowe z właścicielem innej firmy działającej pod tym samym adresem. Rozmowy nie zakończyły się pozytywnie.

Dlatego feralnego dnia wraz ze swoim pracownikiem przyszedł do konkurencji. Miał ze sobą pistolet maszynowy, na który jak się później okazało, nie miał zezwolenia.

Mężczyźni weszli do jednego z pomieszczeń gospodarczych i napotkawszy prezesa owej firmy pod groźbą zabójstwa nakłonili go do wezwania kierownika produkcji danej spółki. Gdy mężczyzna się pojawił 43-latek przyłożył mu broń do pleców i oddał strzał.

Potem sprawcy opuścili miejsce tragedii. Odjechali samochodem prowadzonym przez konkubinę drugiego mężczyzny. Oskarżony wysiadł na jednym z przystanków oddał strzał z pistoletu, po czym broń wyrzucił. Obu policja zatrzymała jeszcze tego samego dnia.

Przesłuchiwany w charakterze podejrzanego 43-latek przyznał się do nielegalnego posiadania broni, a także do zabójstwa. Grozi mu więzienie na czas nie krótszy niż 8 lat. Sąd może go też skazać kara 25 lat odsiadki lub na dożywocie.

Prokurator rejonowy we Wschowie skierował również do sądu akt oskarżenia przeciwko współpracownikowi sprawcy. Był on świadkiem zabójstwa, a nie powiadomił o tym policji. Ponadto pomógł oskarżonemu w ucieczce z miejsca przestępstwa.

Jest także akt oskarżenia przeciwko kobiecie, która prowadziła auto i także pomagała w ucieczce z miejsca zbrodni.