Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejna z rzędu porażka Caelum Stali Gorzów w pierwszej fazie play off. Dokąd jedzie Staleczka?

Paweł Tracz 95 722 69 37 [email protected]
Co się dzieje ze Staleczką?
Co się dzieje ze Staleczką? fot. Kazimierz Ligocki
Mimo siedmiomilionowego budżetu i wysokich aspiracji, trzeci rok z rzędu Caelum Stal odpadła w pierwszej fazie play off. Przygnębieni fani żółto-niebieskich zastanawiają się, jaka przyszłość czeka ich klub.

Ten sezon miał być wyjątkowy, inny od dwóch poprzednich, które gorzowianie kończyli na szóstej pozycji. Runda zasadnicza, po której żużlowcy z Gorzowa zajmowali drugie miejsce, potwierdzała, że ogromna kasa wydana m.in. na gwiazdy światowych torów, Tomasza Golloba i Duńczyka Nickiego Pedersena może przełożyć się w końcu na wynik.

Caelum Stal Gorzów - Falubaz Zielona Góra 43:46 (zdjęcia)

Na medal, na który fani żółto-niebieskich czekają już dziesięć lat. Ale choć trudno w to uwierzyć, to porażka w dwumeczu z Falubazem Zielona Góra w pierwszej rundzie play off zamknęła drogę Caelum Stali do półfinału drużynowych mistrzostw Polski. Fani gospodarzy opuszczali w niedzielę stadion przy Śląskiej w ciszy i przygnębieniu. Wielu zastanawiało się, czy wobec kolejnego niepowodzenia przyszłość gorzowskiego żużla jawi się w ciemnych barwach...

Rok temu nastrój był podobny. Wtedy stalowcy też przegrali rywalizację z lokalnym rywalem. Prezes Caelum Stali Władysław Komarnicki był przybity do tego stopnia, że na kilka dni - do czego sam się przyznał - zaszył się w domowym zaciszu. Zastanawiał się nawet nad odejściem z klubu.

Falubaz wysłał Stal na wakacje. Lubuskie derby żużlowe dla Zielonej Góry (zdjęcia)

W zimie podjął decyzję o zostaniu i jeszcze raz podjął próbę zawojowania ekstraligi. Ściągnął Pedersena, który wraz z Gollobem stworzył kosmiczny duet. Gdy w trakcie sezonu wypożyczono z Unii Leszno czołowego polskiego juniora Przemysława Pawlickiego, wydawało się, że nic nie stoi na przeszkodzie w realizacji planów. A jednak...

Kibice i działacze są rozczarowani, bo zamiast święta i najlepszego wyniku od dziewięciu lat (w 2001 r. gorzowianie zajęli czwarte miejsce), mają stypę. Jak niespełnione nadzieje odbijają się na kondycji wizytówki miasta?

W takich przypadkach z reguły zaczyna się polowanie na czarownice. Winnymi są wykonawcy, a więc zawodnicy i trener. W Caelum Stali nie zapadły jednak jeszcze żadne decyzje dotyczące ich przyszłości. - Za wcześnie na ich podejmowanie. Poczekamy aż opadną negatywne emocje i dopiero wtedy zostaną podjęte kroki na przyszłość. Szczegóły zostaną ustalone na posiedzeniu zarządu, które zwoła prezes - wyjaśnił rzecznik klubu Daniel Siczyński. Kiedy to nastąpi? Nie wiadomo. Wczoraj nikt z działaczy nie odbierał telefonu.

Lubuskie Derby. Zobacz relację sprzed i ze stadionu

Co z dużą kasą, co roku przeznaczaną z budżetu Gorzowa w różnej formie na klub w ramach promocji?
- Daleki jestem od zrzucania niepowodzenia wyłącznie na karb pecha. Nie czarujmy się, kontuzja lidera to jedno, ale słaba postawa drugiej linii to drugie. Ta porażka ma szerszy kontekst - uważa radny Gorzowa Artur Radziński. Jego zdaniem w klubie pora na zmianę myślenia.

- Działacze Stali muszą skończyć z robieniem wyniku za wszelką cenę i postawić na młodych, zdolnych wychowanków. Mówię to jako lokalny patriota, który chce utożsamiać się z ukochaną dyscypliną. Nie może być tak, że wydajemy miejskie pieniądze, a w derbach z Falubazem nie ma ani jednego gorzowianina.

Cóż to był za mecz! Falubaz Zielona Góra pokonał Caelum Stal Gorzów 47:43 (wideo, zdjęcia)

Co z prezesem Komarnickim? Czy starczy mu sił, by spróbować kolejny raz? W końcu kapitan opuszcza statek ostatni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska