Mieszko z Grupy Operacyjnej na przeprosiny Dody musiałby wydać od 4 do 32 mln zł!

(fot. fot. Grupa Operacyjna)

Grupa Operacyjna nakręciła najnowszy teledysk do utworu "Klątwa". Jak przyznaje Mieszko z Grupy Operacyjnej, to piosenka o wiecznie prześladującym go ostatnio pechu. - To utwór bardzo osobisty, który z pewnością docenią fani Grupy Operacyjnej - wyjaśnia Mieszko.

Teledysk kręcono w różnych miejscach na terenie Lubuskiego Trójmiasta. Między innymi w zielonogórskim Klubie Muzycznym Lemoniada. Premiera w najbliższy czwartek.

O pechu Mieszko rzeczywiście może mówić. Wisi nad nim przegrana sprawy z Dodą. Piosenkarka poczuła się obrażona słowami piosenki "Podobne Przypadki". Poszło o nazwanie Dody "blacharą". Najpierw zielonogórski sąd uznał, że piosenkarka nie została obrażona przez Grupę Operacyjną. Doda odwołała się od wyroku. W marcu sąd apelacyjny w Poznaniu uznał, że tekst piosenki jednak naruszył dobra osobiste piosenkarki. Mieszko w rezultacie musi przeprosić wokalistkę. A za tym idą... miliony złotych.

Czytaj więcej Doda wygrała z Grupą Operacyjną. Mieszko musi przeprosić za "blacharę"

Sąd apelacyjny wskazał wyraźnie na formę przeprosin. "Mieszko Sybilski przeprasza Panią Dorotę Rabczewską za naruszenie jej godności w piosence pt. Podobne przypadki oraz w liście otwartym do Radosława Majdana z dnia 7 maja 2007 r., na stronach internetowych www.onet.pl w formie wyskakującego okienka pop ap w formacie 90 x 60 mm przez 7 dni oraz na stronie internetowej www.grupaoperacyjna.pl w formacie 180 x 125 mm przez 1 miesiąc".

Problem w tym, że takiej usługi już nie ma. - Musieliby ją dla nas uruchomić. Koszt takiego ogłoszenia waha się jednak w kwotach od czterech milionów do nawet 32 milionów złotych - komentuje Mieszko dodając, że cała sprawa pachnie absurdem.

Grupa Operacyjna wystąpiła o kasację wyroku. - Czekamy - mówi Mieszko. Dziwi się całej sytuacji. Uważa, że słowa piosenek, jako wartość artystyczna nie powinny podlegać sądowi.

(fot. fot. Grupa Operacyjna)