Byliśmy z Wami pod festiwalową sceną. Ależ to była zabawa. Taniec w rytmach reggae w wykonaniu kilkudziesięciotysięcznego zrobił wrażenie nawet na artystach na scenie.
fot. Jakub Pikulik
Byliśmy z Wami pod festiwalową sceną. Ależ to była zabawa. Taniec w rytmach reggae w wykonaniu kilkudziesięciotysięcznego zrobił wrażenie nawet na artystach na scenie.
- Byłem na Woodstocku w Ameryce i powiem wam, że Przystanek Woodstock w Polsce jest od niego dużo lepszy - powiedział ze sceny wokalista Morgan’s Heritage Peetah & Gramps. I w tym momencie na woodstockowym polu wybuchła prawdziwa euforia.
Teraz na scenie zaczyna grać Tonic. Coś czujemy, że publika pod sceną zaraz zupełnie oszaleje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
