Do zdarzenia doszło nocą. Jak informuje onet.pl, 19-letnia mieszkanka Pabianic jechała na Przystanek Woodstock. W Suchorzewie koło Jarocina wypadła z jadącego pociągu na nasyp kolejowy. Złamała rękę, ale na szczęście przeżyła.
Zobacz też: ** Śmierć na Woodstocku (szczegóły)**
Jak informuje RMF FM pociąg jechał z prędkością 60 kilometrów na godzinę, zaś świadkowie zdarzenia twierdzili, że podróżująca w czasie jazdy otwierała kilka razy drzwi. Prawdopodobnie pomyliła drzwi toalety z głównymi do wagonu.
W szpitalu okazało się, że dziewczyna była pijana. Miała niemal promil alkoholu.
Czytaj więcejWoodstock 2010: Wszystko dopięte na ostatni guzik
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?