Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woodstock 2010: Na woodstockowym polu jest już sporo kurzu

Jakub Pikulik 95 722 57 72 [email protected]
Upał robi swoje. Pamiętajcie o nakryciach głowy, maseczkach na twarz i wodzie.
Upał robi swoje. Pamiętajcie o nakryciach głowy, maseczkach na twarz i wodzie. fot. Jakub Pikulik
Świecące od trzech dni słońce zrobiło swoje. Nad woodstockowym polem unosi się już sporo kurzu.

Pewnie podobnie jak na poprzednich edycjach festiwalu, bardzo pomocne okażą się maseczki, które będą zatrzymywały pył. Jeśli możecie, kupcie je jeszcze przed przyjazdem. Te sprzedawane na festiwalowym polu są dużo droższe niż zazwyczaj.

Co poza tym dzieje się w Kostrzynie? Działa już pasaż handlowy, choć nie wszystkie stoiska są już otwarte. Pokojowy patrol obija scenę, przy stoiskach gastronomicznych stanęły parasole, kończy się budować wioska piwna, stoją już bankomaty i budki telefoniczne (ruszą w czwartek).

Wciąż dojeżdżają kolejni przystankowicze. Ekipa z Żar przyjechała do Kostrzyna 24-letnim trabantem. Czy auto przetrwa Przystanek i dowiezie chłopaków do domu? - Mam taką nadzieję - śmieje się Adam, właściciel "mydelniczki".

Co chwila na woodstockowym polu spotykamy prawdziwych weteranów festiwalu. Jest nim na przykład Kedzish z Zielonej Góry. Kiedy miał 8-9 lat, na Przystanki zabierała go mama. Teraz przyjeżdża sam, a tegoroczna edycja jest już jego piętnastą imprezą.

Paku, Bomber i Knur przyjechali z Tarnobrzega. Jechali pociągiem. Ich zdaniem, tegoroczna mała scena zapowiada się dużo lepiej niż główna scena festiwalu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska